A szkoda, bo tablet oferuje przyzwoity odtwarzacz muzyczny, z przejrzystą biblioteką. Co prawda zabrakło w nim funkcji korekcji dźwięku, ale za to w menu znalazłem tajemniczy transmiter FM. Producent nie chwalił się zbytnio tą funkcją na swojej stronie internetowej, bo i nie miał czym jak się okazało. Transmiter nie działa.
Filmy możemy odtwarzać za pomocą standardowego odtwarzacza wideo lub za pomocą pakietu oprogramowania ES, do którego należy świetny ES File Explorer. Ten ostatni pozwala na przeglądanie plików nie tylko w pamięci urządzenia, ale też tych na naszych serwerach FTP czy w lokalnych zasobach sieciowych. Da się podpiąć do tabletu zamiast modemu 3G dowolny pendrive wypełniony zdjęciami, filmami czy muzyką. Urządzenie dośc długo mieli zawartość pamięci zewnętrznej nim będziemy mogli sami ją przeglądać w galerii czy przez wspomniany wyżej eksplorator plików.
Odtwarzacz wideo doskonały nie jest. Widzi jedynie wybrane pliki wideo, marudząc zwykle na MP4 jakości HD i FullHD, z kolei bez problemu uruchamiając pliki MKV (HD). Najmniej kłopotliwe są pliki DivX i XviD. Podczas testów nie udało mi się uruchomić na tablecie plików jakości FullHD - tablet w ogóle ich nie wykrywał. Pliki jakości HD odtwarzane były płynnie i wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że co drugi plik HD odtwarzany był bez dźwięku. Pojedyncze odcinki seriali w jakości SD nie sprawiały już najmniejszych problemów.
Podsumowanie
Lark FreeMe 70.5 jest urządzeniem bardzo nierównym. Szybkość i stabilność systemu, oporowy, nieczytelny poza pomieszczeniami ekran i nie do końca zadowalające właściwości multimedialne (w tym niska jakość dźwięku) mocno rozczarowują. Z drugiej strony zaś, mamy mobilne okienko do oglądania za darmo cyfrowej telewizji naziemnej i bardzo dobrą nawigację satelitarną. Nie wiem czy nie byłoby lepiej użyć jakiejś bardziej zamkniętej platformy programistycznej i ograniczyć funkcje właśnie jedynie do nawigacji i TV. Android wydaje się tu nie tyle pomagać, co szkodzić.
Pomysł był niezły, specyfikacja wydawać by się mogło znośna, jednak producentowi nie wyszło. Co to za mobilność, gdy telewizorek przestaje działać po 95 minutach oglądania meczu i to przez ostatnie 37 minut co chwila zakrywając ekran monitami o konieczności podpięcia ładowarki? Gdy jednak zdecydujemy się zabrać Larka na plażę czy działkę, po chwili trzeba go schować do plecaka - nie dlatego, że brakuje energii, tylko dlatego, że na ekranie nic nie widać. Pozostaje czekać na kolejną wersję urządzenia - tym razem z pojemnościowym ekranem, lepiej zoptymalizowanym oprogramowaniem i baterią, która nie boi się nawet dogrywki…
Wady:
- ekran ZUPEŁNIE nieczytelny poza pomieszczeniami
- oporowy panel dotykowy
- krótki czas pracy bateryjnej przy włączonym tunerze DVB-T
- bardzo wolne i niestabilne menu
- małe, bardzo niewygodne przyciski sterujące
- brak aparatu fotograficznego i kamery do wideorozmowy
- brak słuchawek w zestawie
- niska jakość dźwięku na wyjściu JACK 3,5 mm
- brak sprzętowych przycisków regulacji głośności
Zalety:
- tuner cyfrowej telewizji naziemnej DVB-T
- bogaty zestaw sprzedażowy
- działająca bez połączenia z Internetem nawigacja satelitarna Navmax
- funkcja nagrywania TV
- złącze miniHDMI
- host USB
- konkurencyjna cena
