DAJ CYNK

Test tabletu Samsunga N5100 Galaxy Note 8.0

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Przeglądarka internetowa i łączność

Oprogramowanie bazujące na Androidzie 4.1 posiada jeszcze "starą" przeglądarkę internetową opartą o WebKit (chociaż i Chrome jest domyślnie zainstalowany w urządzeniu). Przeglądarka jest po prostu dobra - posiada wszystkie potrzebne opcje konfiguracyjne i przyciski, umożliwia archiwizację witryn w celu ich późniejszego przeglądania w trybie offline, możemy dowolnie przełączać się między trybem komputerowym i mobilnym, w razie konieczności można użyć trybu incognito. Duża pamięć operacyjna urządzenia nie powoduje zwolnienia nawet przy pracy na kilkunastu kartach, a sama aplikacji przeglądarki nie jest zamykana zbyt często przez system. Warto dodać również, że do tej przeglądarki ciągle można doinstalować obsługę Adobe Flash, choć niestety już nie poprzez Google Play.

Działający z prędkością HSPA+ modem w zupełności wystarcza do większości zastosowań i nie pozwala specjalnie odczuć różnicy przy użytkowaniu przeglądarki poprzez sieć 3G lub poprzez Wi-Fi. Strony w obydwu wariantach ładują się szybko i są błyskawicznie renderowane przez tablet.
Wspomniałem o świetnym modemie GSM, ale pochwalić należy również moduł Wi-Fi za czułość i siłę sygnału. Dawno nie miałem urządzenia, które tak doskonale łapałoby zasięg GSM oraz tak dobrze współpracowało z moim, dość kiepskim routerem Wi-Fi. Nie wiem, czy jest to zasługa gabarytów zastosowanych anten czy innych parametrów, ale naprawdę słowa uznania należą się Samsungowi za obsługę łączności.
Nic nie można również zarzucić modułowi Bluetooth. Z każdym z testowanych akcesoriów Note łączył się i współpracował idealnie, nie występowały problemy z parowaniem ani z zapominaniem już sparowanych urządzeń. Żeby jednak nie popaść w zbytni zachwyt trzeba dodać, że w Note 8.0 zabrakło niestety coraz popularniejszego NFC.



GPS i nawigacja

Częstym zastosowaniem dla tabletów jest funkcja nawigacji samochodowej. Chociaż sam uważam montaż 8 calowego urządzenia na desce samochodu za lekki przerost formy nad treścią, to znam wiele osób, którym właśnie taki rozmiar odpowiada. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby naszego Note użyć w tym celu. Wbudowany odbiornik GPS obsługuje również sieć GLONASS i sprawuje się wręcz wzorowo. Używałem i uruchamiałem nawigację w bardzo złych warunkach pogodowych a mimo to sygnał łapany był błyskawicznie i precyzyjnie. Wysoka wydajność urządzenia pozwala na płynną i komfortową pracę z każdym oprogramowaniem nawigacyjnych, a świetna czytelność ekranu znakomicie ułatwia jego wykorzystanie w aucie. Na Samsungu nawigowałem z pomocą Google Maps, Automapy oraz Yanosika i każdy z programów działał absolutnie poprawnie. Warto również zaznaczyć, że urządzenie praktycznie nie grzeje się podczas korzystania z modułu GPS, co często jest przypadłością tańszych tabletów. Poza wspomnianym Google Maps Samsung nie oferuje w P5100 żadnego oprogramowania nawigacyjnego.

Zdjęcia i nagrania wideo

Nie przywiązuję specjalnie wagi do jakości aparatu w tabletach. Na przestrzeni lat miałem kilkanaście urządzeń i nigdy nie robiłem zdjęć ani nie kręciłem żadnych filmów poza tymi, które trafiały jako sample do recenzji. Gabaryty tabletów według mnie dyskwalifikują je jako sprzęt do fotografii, a jakość zastosowanych matryc i obiektywów nie zachęca również do ich używania. Nie inaczej jest w Note 8.0. Główny aparat o rozdzielczości 5 megapikseli przypomina jakością rozwiązania stosowane w dobrych telefonach 3-4 lata temu i prezentuje podobne efekty. Jeśli kamera ma posłużyć do pstryknięcia fotki na avatar do gry, to śmiało możemy jej użyć, ale dla bardziej wymagających zastosowań trzeba sięgnąć po coś innego. Zdjęcia nie grzeszą jakością, brakuje w nich detali, a przy gorszych warunkach oświetleniowych pojawia się masa szumów. Samsung nie wyposażył Note'a w diodę doświetlającą, więc robienie zdjęć po zmroku w ogóle mija się z celem.
Nie lepiej jest w kwestii filmów, które mają problem zwłaszcza przy dynamicznych scenach, gdzie wyraźnie trącą płynność. Sama jakość filmów bardziej zaś przypomina rozciągnięte VGA niż 720p, które to deklaruje producent.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News