DAJ CYNK

Test tabletu Sony Xperia Z2 Tablet

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Po tych ciepłych słowach, trzeba jednak na chwilę zejść na ziemię. Poziom odblasków wciąż jest niepokojąco duży. Poza pomieszczeniami posiłkować musiałem się maksymalnym poziomem podświetlenia, ale mimo to czytanie czy korzystanie z aparatu fotograficznego w pełnym słońcu nie należało do przyjemnych. To bolączka większości 10-calowych tabletów, które jednak bardziej pasują do kanapy, niż do torby podróżnej. Dla sprawiedliwości dodać muszę jednak, że względem Xperii Z Tablet postęp jest olbrzymi. Zeszłoroczny tablet poza pomieszczeniami z łatwością pokonywany był przez znacznie tańszego Huaweia MediaPad 10 FHD, nowy tablet Sony wypada natomiast korzystniej niż produkt Huaweia. Na upartego przyczepić można się też do rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli - takiej samej jak w zeszłym roku, dającej zagęszczenie na poziomie 224 punktów na cal. Większą szczegółowość obrazu oferują Apple iPad Air (264 ppi) czy Samsung Galaxy Tab Pro 10.1 (299 ppi), jednak przy typowym użytkowaniu tabletu (bez lupy i twarzy przy samym ekranie) nie jest to żadnym problemem. Czcionki ekranowe i przy tej rozdzielczości są przyjemnie smukłe.

Android ze smakiem

Pomimo, że tablet trafił do testów jeszcze przed rozpoczęciem sprzedaży, zainstalowanego miał już Androida 4.2.2 z nakładką Sony UI. Interfejs japońskiego producenta znacznie zyskuje po zmianie technologii produkcji ekranu. Wcześniej grafitowe akcenty jedynie potęgowały niedomagania panelu TFT, teraz zaś czeka nas dostojny minimalizm zmiksowany z soczystymi kolorami ikon. Jest naprawdę ładnie i nie jesteśmy przy tym na siłę atakowani samsungowym przepychem wielkoformatowych widżetów czy ogromem preinstalowanych aplikacji.

Producent dodaje od siebie czytnik kodów QR, edytor zdjęć Pixlr Express, szkicownik, antywirus McAfee Security (od niedawna darmowy dla Androida), świetną aplikację pilota do telewizora obsługującą makra, czy pełną wersję głosowej nawigacji satelitarnej Garmina. Jest też kilka usług Sony, jak dostęp do platformy PlayStation, nie działające w Polsce Video Unlimited (dostęp do filmów) i TrackID TV (rozpoznawanie programów telewizyjnych), jest Xperia Link do udostępniania połączenia internetowego z telefonu czy Sony Select rekomendujący aplikacje w Google Play. Choć z pozoru tylko wymieniam i wymieniam, zasoby tabletu naprawdę łatwo jest ogarnąć.

Częścią interfejsu ukrytą w menu ostatnich aplikacji jest panel drobnych aplikacji. Zawarte w nim programy uruchamiają się w formie pływających nad menu okienek, często z możliwością zmiany ich rozmiaru (np. mini-przeglądarki internetowej). To świetny sposób na szybkie policzenie czegoś kalkulatorem czy zmienianie kanałów TV bez wychodzenia z pełnoekranowej przeglądarki czy Facebooka. Ponadto możliwe jest przekształcenie dowolnego (w tym doinstalowanego) widżetu w drobną aplikację, co dodatkowo zwiększa możliwości tego rozwiązania.

Wraz z KitKatem do Xperii Z2 Tablet przywędrował wygodny, konfigurowalny, panel skrótów do najważniejszych funkcji tabletu. Dostajemy się go niego gestem przesuwania palcem od górnej ramki, ale tylko po prawej stronie ekranu. Ten sam gest wykonany po lewej stronie wyświetlacza zaprowadzi nas do typowego dla Androida okna ostatnich powiadomień. Warto też wspomnieć, że nowy tablet obsługuje skórki interfejsu - oprócz sześciu standardowych motywów do naszej dyspozycji są jeszcze dodatkowe, dostępne w Google Play.

Wprowadzenie tekstu ułatwia wygodna klawiatura ekranowa, pracująca w trzech trybach - zarówno w pionie, jak i w poziomie. Mamy pełną klawiaturę "przyczepioną" do dolnej krawędzi wyświetlacza, ruchomą w pionie klawiaturę dzieloną oraz swobodnie pływającą po całym ekranie mini-klawiaturę.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News