DAJ CYNK

Test telefonów Gigabyte GSmart MS800 i MW700

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Na lewym boku telefonu znajdziemy otwór resetu, spust aparatu fotograficznego, rolkę ułatwiającą przeglądanie list (góra/dół i po naciśnięciu Enter) oraz niczym nie osłoniętą szczelinę czytnika kart microSDHC (z funkcją SDIO - możliwość podłączania dodatkowych urządzeń). Prawy bok zawiera gniazdo JACK 2,5 mm słuchawek (szkoda trochę, że nie 3,5 mm) oraz otwór na stylus (rysik nie jest teleskopowy). Górny bok telefonu zawiera jedynie włącznik telefonu, który służy także do odblokowywania ekranu - naciskamy go bardzo często i aż prosi się, żeby funkcję blokady przypisać jakiemuś dodatkowemu suwakowi (szczególnie, że prawy bok telefonu jest praktycznie pusty). Na dolnym boku znajdziemy standardowe w tej klasie urządzeń gniazdo miniUSB, które służy do synchronizacji danych i ładowania telefonu, zaczep na smycz oraz mikrofon. Tylny panel telefonu zdominowany jest przez wielką pokrywę baterii, powyżej niej znajduje się oko dwumegapikselowego aparatu fotograficznego, wyposażonego w funkcję autofokus oraz szczelina głośnika. Aparat fotograficzny niestety nie ma żadnej osłony.



Telefony wydają się być stosunkowo duże, nie za ciężkie i bardzo schludne. Wśród wad konstrukcyjnych obudowy warto wspomnieć o pokrywie baterii, która ze względu na jej powierzchnię bywa kłopotliwa przy zamykaniu obudowy (łatwo o ześlizgnięcie się pokrywy z prowadnicy i jednostronne niedomknięcie telefonu). Kolejny problem kryje się za pokrywą baterii. Chodzi o sposób mocowania karty SIM. Kartę SIM należy najpierw umieścić w specjalnej szufladce, a tą następnie delikatnie wsunąć do szczeliny powyżej baterii. Szufladkę można było spokojnie pominąć, szczególnie, że jest wykonana z bardzo miękkiej blaszki i łatwo ją uszkodzić. Pozytywnie nastraja (gdy już jesteśmy przy otworzonej obudowie) oznaczenie pokaźnego ogniwa zasilającego telefon - ma ono 1300 mAh i jest litowo-polimerowe.

Menu telefonu

To, co widzimy po uruchomieniu telefonu to ekran Today, dostępny w kilku wariantach kolorystycznych i z możliwością dość swobodnej edycji jego zawartości - zarówno w oparciu o standardowy zestaw funkcji, jak i dodatkowe pluginy/aplikacje. Na środku ekranu zobaczymy skrót do promowanego przez Gigabyte-a szybkiego menu Smart Touch. Menu oparte jest o półprzeźroczyste ikony, które w ilości 4 sztuk wyświetlają się na dole ekranu. Ikony te, to jednak tylko część dostępnych funkcji - wystarczy przejechać palcem/stylusem w lewo czy prawo, by wyświetliły się kolejne pozycje. Lista ikon może być przez nas modyfikowana w dostępnym poprzez ustawienia menadżerze skrótów. Ponad tymi czterema ikonami wyświetlana jest do wyboru: sama tylko tapeta, zegar cyfrowy lub analogowy - i tu tryb zmieniamy prostym gestem. Ponad zegarem wyświetlane są także znaczniki: nieodebrane połączenia, SMS-y oraz emaile - z podaną poniżej nich ilością zdarzeń. Po co to wszystko? To poważnie uproszczone menu ułatwiać ma szybkie korzystanie z telefonu, bez wyciągania rysika. Jest to całkiem miły dodatek, jednak w praktyce szybko przestajemy go używać - w końcu do menu funkcji telefonicznych i tak prowadzi sprzętowy przycisk zielonej słuchawki.



Na dole ekranu Today widoczne są cztery dodatkowe ikony (niestety dość małe, a przez to osiągalne właściwie tylko dla stylusa). Są nimi: skrót do synchronizacji (inicjacja Active Sync), szybki skrót do ustawień dźwięków, ustawienia portu USB (Active Sync / Czytnik kart SD), skrót do zmiany orientacji ekranu. Standardowy ekran Today posiada także skrót do menu sieci bezprzewodowych. Przez menu to, wyłączyć bądź włączyć możemy jednocześnie wszystkie interfejsy bezprzewodowe (tryb samolotowy) lub sterować nimi niezależnie (WiFi, telefon, Bluetooth), a także dostać się do ich zaawansowanych ustawień.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News