DAJ CYNK

Test telefonu HTC Desire 510

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Wiadomości i poczta e-mail

Poza obsługą wiadomości w programie Hangouts, na pokładzie pozostała tradycyjna aplikacja do wiadomości. Próżno tu szukać ekstrawagancji czy nowości - program wygląda jak wszystkie jego odpowiedniki u innych producentów. Nasze konwersacje grupuje w wątki przypisane do poszczególnych rozmówców, pozwala na zmianę tematu graficznego wątków (ale już nie głównego okna aplikacji), informuje nas o skrócenia wiadomości SMS do 70 znaków po zastosowaniu polskich ogonków, itd...
Raporty doręczenia oferowane są w formie wiadomości sieciowej przychodzącej tak samo jak zwykły SMS. Oczywiście w trakcie tworzenia wiadomości możemy ją w dowolnej chwili przekształcić w multimedialną poprzez dodanie załączników: obrazu, dźwięku, filmu,

Do obsługi poczty elektronicznej przygotowano aplikację o oczywistej nazwie Poczta. Za jej pomocą możemy skonfigurować obsługę kont mailowych Microsoft Exchange, Yahoo, Outlook.com i, co ciekawe, Gmaila. Poza tym możliwe jest dodanie dowolnego adresu z innych serwerów POP oraz IMAP. Program działa poprawnie i spełnia swoje zadanie.



Przeglądarka internetowa i łączność

Wbrew powszechnie panującej modzie, HTC nie zrezygnowało z instalowania w swoich smartfonach własnej przeglądarki, bazującej na tym, co znamy od czasów Androida 4.0. Nie inaczej jest w Desire 510, gdzie aplikacja o mało wymyślnej nazwie "Internet" jest domyślnym programem do przeglądania zasobów sieci. Przeglądarka stanowi ciekawe, wizualne i funkcjonalne połączenie chyba wszystkich dostępnych tego typu aplikacji. Mamy tutaj zatem dostęp do zakładek, opcję zachowania witryn w trybie offline, wyszukiwarki, przełączania między trybem desktopowym i mobilnym, czy też kart incognito. Przeglądarka działa szybko, stabilnie, doskonale radzi sobie z większością stron web i do pełni szczęścia zabrakło chyba tylko znów obsługi Adobe Flash.

Desire 510 umożliwia obsługę sieci LTE (Cat4 150/50 Mb/s) oraz 3G z przepustowością do 42 Mb/s. Do pracy modułu GSM i szybkości transmisji danych nie mam żadnych zastrzeżeń. Zarówno w zasięgu 3G jak i LTE prędkość przesyłu jest znakomita i urządzeniu nie zdarzają się żadne wpadki na tym polu.
Na pokładzie HTC nie zabrakło oczywiście Wi-Fi (b/g/n) z opcją trybu DLNA oraz funkcjonalnością mobilnego Hotspotu. Również praca tego modułu nie budzi większych uwag: sygnał jest mocny i stabilny, do tego HTC znakomicie potrafi zminimalizować pobór prądu w trybie czuwania z włączonym WiFi.

Więcej uwag mam do pracy Bluetooth. O ile każdy podłączany sprzęt był poprawnie rozpoznany i połączony, to później zdarzały się różne "kwiatki". Pięćset-dziesiątka nagminnie gubiła się przy strumieniowaniu dźwięku stereo do słuchawek bezprzewodowych, regularnie puszczając muzykę na wbudowanym głośniku mimo poprawnie podłączonych i skonfigurowanych słuchawek. Czasem lekarstwem na tą przypadłość było ponowne sparowanie sprzętu, czasem nie pomagało nic. Problem dotyczył co najmniej dwóch zestawów stereo, więc winnym tego stanu rzeczy jest raczej sam smartfon. Obecność modułu NFC jest w tym modelu zależna od rynku sprzedaży, ale testowany egzemplarz takiej funkcji nie posiadał.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News