Podsumowanie
Zeszłoroczny HTC One M8, pomimo niezbyt optymistycznych, przedpremierowych przecieków, obronił się w codziennym użytkowaniu i z żalem go odsyłałem po testach. W tym roku żalu nie ma. Owszem, One M9 to jeden z najlepiej wykonanych smartfonów na rynku, o porządnym wyświetlaczu i obłędnych możliwościach muzycznych, ale trudno mi doszukać się jakichś mocnych argumentów, które stawiałyby go wyżej, niż konkurentów w codziennym użytkowaniu (nie licząc audio). Całą przyjemność obcowania z telefonem skutecznie morduje krótki czas pracy i zbyt często nagrzewająca się obudowa. Wiem, że producent i tak uczynił cuda, by ta ostatnia była chłodniejsza, niż w przedprodukcyjnych egzemplarzach, ale mimo wszystko coś poszło nie tak. Metalowa konstrukcja dodatkowo potęguje problem, bo o ile u konkurentów mamy jedynie gorące punkty, to już u HTC wysoka temperatura rozprowadzana jest równomiernie po niemal całym tyle urządzenia.
Nieporozumieniem okazał się też aparat fotograficzny, który w szranki bardziej stawać może z Xperią Z, niż z Xperią Z3, a o konkurowaniu z Galaxy S6 i LG G4 w ogóle nie ma mowy. Jedynie przy idealnych warunkach oświetleniowych zdjęcia są znośne, choć nawet na nich zauważyć można problemy z balansem bieli i utratą ostrości na brzegach kadru. Zdjęcia nocne... lepiej pominąć milczeniem. Tylko w temacie autoportretów One M9 ma nieco więcej do powiedzenia. O ile zeszłoroczny model mogłem z czystym sumieniem polecić jako elegancką, niekrzykliwą propozycję dla biznesu, o tyle już tegoroczne ładowanie One'a co wieczór raczej biznesu nie przekona. HTC One M9 jest poprawny. Wygląda dobrze. Ma porządne materiały... ale to niestety taki trochę średniaczek jak na górną półkę. Niestety nie uwzględnił tego producent, który za swój telefon w chwili premiery oczekiwał ponad 3000 zł. Po doliczeniu punktów za solidność obudowy oraz za fenomenalną jakość i głośność dźwięku na słuchawkach moja końcowa ocena to 6,5/10.
Wady:
- zdecydowanie zbyt krótki czas pracy,
- niewymienny akumulator,
- umiejscowione blisko siebie przyciski głośności i zasilania powodują wiele pomyłek,
- niewielki wyświetlacz w stosunku do gabarytów telefonu,
- wydajność bliższa Snadragonowi 805, niż ostatnim Exynosom Samsunga, pomimo zastosowania flagowego Snapdragona 810,
- częste nagrzewanie się obudowy.
- jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia,
- brak optycznej stabilizacji obrazu w aparacie,
- odtwarzacz wideo bez obsługi napisów, odtwarzacz muzyczny bez equalizera.
Zalety:
- wysoka jakość materiałów i perfekcyjne spasowanie elementów obudowy,
- stabilna, bardzo szybka praca interfejsu,
- rozbudowane opcje personalizacji menu,
- czytelny w każdych warunkach wyświetlacz, chroniony szkłem Gorilla Glass 4,
- funkcja szybkiego ładowania,
- dwuzakresowe Wi-Fi a/b/g/n/ac, LTE Cat6, NFC, IrDA, Bluetooth 4.0, MHL i radio FM,
- spektakularna głośność i jakość dźwięku na słuchawkach,
- czyste brzmienie głośników stereo (głośność przeciętna),
- radzący sobie w trudnych warunkach oświetleniowych przedni aparat,
- możliwość nagrywania 6-minutowych filmów 4K (niestety bez stabilizacji).
Przykładowe klipy wykonane telefonem HTC One M9 -
video 1 (plik .mp4, 44 MB),
video 2 (plik .mp4, 100 MB).
Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:
HDR
Trudne warunki oświetleniowe
Zdjęcia z małej odległości
Panorama
