DAJ CYNK

Test telefonu LG G3

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Jedyny błąd na jaki trafiłem w czasie testów, to nie zawsze skuteczne wykonywanie zdjęć z użyciem dodatkowego etui na telefon z charakterystycznym okrągłym okienkiem. W okienku tym mamy dostęp do najważniejszych funkcji telefonu, w tym właśnie do aparatu fotograficznego. Niestety, kilkukrotnie okazywało się, że pomimo potwierdzenia wykonania zdjęcia, próżno było potem go szukać w galerii. W przypadku klasycznego wykonywania zdjęć z użyciem pełnego ekranu problem nie występował.

Do testów trafiła 16-gigabajtowa wersja telefonu, wyposażona w 2 GB pamięci RAM. W dostępnych w sieci wynikach benchmarków, wariant z 32 GB pamięci wewnętrznej i 3 GB pamięci RAM jest minimalnie wydajniejszy. Ogólnie o wynikach testów można powiedzieć, że są one przyzwoite i pomimo większej liczby pikseli upakowanych na ekranie, płynnie będzie działała każda gra dostępna w Google Play. W niektórych testach G3 okazuje się wydajniejszy od Xperii Z2, natomiast Samsungowi Galaxy S5 ustąpił we wszystkich przeze mnie przeprowadzonych benchmarkach. Oba konkurencyjne telefony bazują na tym samym co w G3 układzie SoC Qualcomm Snapdragon 801 z rdzeniami Krait 400 taktowanymi zegarem 2,5 GHz i grafiką Adreno 330. Tak wygląda aktualne zestawienie testów wydajności:



Przeglądanie Internetu i GPS

W telefonie znajdziemy dwie preinstalowane przeglądarki - systemową Androida - nieco podrasowaną przez LG oraz mobilny Google Chrome. Mocy obliczeniowej wystarcza z zapasem na obie z nich, a niezależnie którą z przeglądarek uruchomimy, będziemy bardzo zadowoleni. Dopiero podczas przeglądania Internetu zauważyłem sens stosowania tak wielkich rozdzielczości w telefonach. Nie ma potrzeby zmiany układu na mobilny - nawet trzymając telefon w pionie na ekranie zmieści się cała szerokość strony internetowej i będzie ona wyglądała dokładnie tak, jak na komputerze. Jak wiadomo, strony optymalizuje się pod kątem najpopularniejszych rozdzielczości komputerowych ekranów, a tą nadal pozostaje laptopowe 1366 x 768 pikseli. Z 1440 pikselami na krótszym boku ekranu dostajemy więc więcej niż ten standard, a w pionie... zobaczymy przeszło trzykrotnie więcej treści niż na laptopie o wspomnianej rozdzielczości ekranu. Po kilku chwilach zauważyłem, że przeglądanie stron na LG G3 wymaga ode mnie znacznie mniej operacji niż na innych telefonach, w tym z ekranami FullHD. Znikła konieczność nawigowania na boki i wystarcza zoom przez dwukrotne puknięcie palcem oraz nawigowanie w pionie. Suma summarum - jest szybciej.



Nie będziemy mieli przy tym okazji narzekać na braki pod względem obsługiwanych standardów łączności bezprzewodowej, bo jak wspomniałem na początku tekstu dostajemy HSPA+DC (pobieranie do 42 Mb/s), LTE Cat4 (150 / 50 Mb/s), Wi-Fi a/b/g/n/ac dual-band, Bluetooth 4.0, NFC, czy nawet IrDA wykorzystywane na potrzeby funkcji pilota do telewizora. Ten ostatni ma przyjazny kreator konfiguracji, a dodatkowo pozwala tworzyć ręczne profile, na podstawie odczytu sygnałów z oryginalnego pilota.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News