Podsumowanie
Przez długi okres czasu byłem bardzo zadowolonym użytkownikiem poprzedniego Nexusa. Przyznaję, że sam przymierzałem się do zakupu jego nowej wersji, więc kiedy dostałem informację, że otrzymam go na testy, ucieszyłem się możliwością rzetelnego wypróbowania sprzętu przed zakupem. Ale efekt tych testów jest taki, że jednak go nie kupię ;-)
Nexus absolutnie nie jest złym smartfonem. W stosunku do poprzednika otrzymał topową specyfikację, ma lepszy aparat, większy ekran, jest świetnie wykonany i po prostu ładny. Ale zabrakło mu kilku rzeczy do tego, by przekonać mnie do zakupu. Po pierwsze N5 nie jest konkurencyjny cenowo w porównaniu do swoich rynkowych rywali. Na naszym najpopularniejszym portalu aukcyjnym różnice pomiędzy Nexusem a LG G2, Xperią Z1czy nawet Note 3 sięgają zaledwie 100 - 200 zł. Produkt LG zatracił niezaprzeczalny atut poprzednika, jakim niewątpliwe była bardzo atrakcyjna cena. A jeśli cena jest podobna, to niestety, ale konkurencja oferuje więcej. Nexus 5 nie ma tak pięknego ekranu jak G2, nie ma ogromnej baterii, nie jest wodoodporny, nie posiada slotu kart microSD, a aparat robi tylko niezłe zdjęcia. Między Bogiem a prawdą, poza czystym Androidem nie posiada on chyba nic, co stawiało by go ponad konkurentami. Wyczytałem gdzieś w sieci opinię, że N5 robi świetne pierwsze wrażenie, ale entuzjazm szybko opada a jego miejsce zajmuje przeciętność. I chyba taki właśnie jest Nexus 5 - topowy, ale raczej mało wyróżniający się sprzęt.
Moja ocena LG Nexus 5 to 8/10
Minusy:
- ograniczona pamięć wewnętrzna,
- brak wersji 32 GB na polskim rynku,
- za mała bateria,
- przeciętny aparat,
- brak radia FM.
Plusy:
- najnowszy Android,
- bezkonkurencyjna szybkość i wydajność,
- świetne wykonanie i materiały,
Przykładowy klip wykonany telefonem LG Nexus 5 -
video (plik .mp4, 22 MB).
Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:
