DAJ CYNK

Test telefonu Motorola Defy

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Formaty i kodeki wideo takie jak MP4, H.263, H.264 oraz WMV także nie wzruszą Defy. Format MP4 odtwarzany jest płynnie w rozdzielczości do 720 x 480 pikseli, powyżej (720p i więcej) telefon już nie daje rady. Podobnie jest w przypadku formatu WMV. Także AVI (kodek Xvid) pozostanie nienaruszony przez systemowy odtwarzacz.

Jednak z pomocą przyjść może jeden z dostępnych w Android Markecie odtwarzacz wideo (np. Vplayer). Bez problemu poradzi on sobie z plikami zapisanymi przy użyciu kodeka DivX/XviD (rozdzielczość 592 x 320 pikseli, prędkości 23,976 klatek/sekundę i jakości obrazu 910 kb/s) oraz napisami. Z plikami w jakości 720p nie będzie już jednak tak różowo - ograniczeniem jest tutaj wydajność systemu.

Wszystkie pliki mogą być odtwarzane za pomocą systemowych odtwarzaczy lub dowolnych innych pobranych z Android Marketu. Na dokładkę dodano radio FM, które działa jedynie po podłączeniu przewodowego zestawu słuchawkowego. Wszystkie te dobra działają sprawnie i pewnie - podczas testów ani razu nie zdarzyło się, aby któraś z aplikacji multimedialnych samoistnie wyłączyła się czy odmówiła współpracy.

Wśród pozostałych funkcji znajdziemy czujniki położenia i zbliżeniowy oraz kompas cyfrowy. Integracja z najpopularniejszymi sieciami społecznościowymi (Facebook, Twitter oraz MySpace) to ukłon w stronę aktywnych użytkowników telefonu. Z kolei proste edytory zdjęć oraz wideo powinny zadowolić domorosłych fotografów i filmowców.



Galeria

Jest zorganizowana prosto i przejrzyście; gromadzi wszystkie zdjęcia i filmy znajdujące się w pamięciach telefonu - ułatwia to wyraźny podział na foldery. Samo przeglądanie zdjęć jest jednak średnio płynne i szybkie - widok z rolki nie przesuwa zdjęć płynnie, a wczytanie wybranego na pełny ekran poprzedzone jest koniecznością oglądania czarnego ekranu, co trwać może nawet pół sekundy i więcej. Informację o zdjęciu wydobyć można za pomocą odpowiedniej opcji w menu opcji.

Tutaj jednak mała uwaga. O ile podgląd zdjęć w orientacji pionowej działa bezbłędnie, o tyle w poziomej, w testowanym egzemplarzu występował irytujący błąd. Powodował on zamianę wyświetlanych i nieruchomych miniatur zdjęć na taśmie w… standardowe ikony plików graficznych. Nie wiadomo czego jest to wina, jednak to spora przeszkoda w wygodnej obsłudze Galerii.

Wszystkie zdjęcia będziemy mogli przeglądać ręcznie lub w wygodnym do konfiguracji pokazie slajdów (m.in. czas zmiany oraz sposób prezentacji). Wybrane spośród nich prześlemy pojedynczo lub hurtowo wiadomością, mailem, poprzez Bluetooth, do albumu w serwisie Picasa czy na serwer w usłudze Dropbox (aplikacja i usługa zewnętrzna). Opcje te dostępne są po dwóch dotknięciach ekranu, tak więc dotarcie do nich nie powinno stwarzać większych problemów. Funkcje odtwarzacza wideo również są podstawowe - oprócz możliwości przesłania do jednej z wybranych usług, oferuje również prosty edytor materiałów wideo. I to w zasadzie wszystko, co tu znajdziemy.

Cała galeria może nie zaskakuje intuicją obsługi czy niewiadomo jakimi fajerwerkami, jednak jest w niej wszystko to, co niezbędne, a nawet odrobinę więcej. Jednym słowem gdyby nie wspomniany wyżej błąd w przewijaniu zdjęć na taśmie, to wykonuje ona swoją "robotę" - i o to właśnie chodzi.

Wiadomości

Oprócz wzmianki, że wszystkie wiadomości są wątkowane, warto tutaj zwrócić uwagę na klawiaturę. Mimo relatywnie niewielkiego ekranu telefonu, jest to jedna z najbardziej wygodnych klawiatur w Androidzie z jaką miałem do tej pory do czynienia. Przede wszystkim pisze się na niej bezbłędnie mimo pierwszego wrażenia, że klawisze mogą być zbyt małe. Z pewnością jest to zasługa dużych, ponadprzeciętnych odstępów pomiędzy przyciskami, co eliminuje znaczną część ewentualnych literówek. Po drugie miłym akcentem jest wskaźnik kursora, który w momencie zmiany jego położenia wyraźnie na czerwono zaznacza swoją pozycję - zdecydowanie dobrze wpływa to na orientację w tekście i miejscu, od którego będziemy rozpoczynali pisanie.
Jedynie drobnym mankamentem może być brak obecności klawisza Enter podczas pisania wiadomości tekstowej.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News