Test telefonu Motorola MILESTONE

Najlepszy procesor może zostać dramatycznie ograniczony małą ilość pamięci RAM i wolnym dyskiem twardym, najlepszy utwór zabije charczący głośnik mono, najlepszy aparat fotograficzny może okazać się nieprzydatny gdy zabraknie w nim choćby najprostszej lampy błyskowej. W dobrym sprzęcie nie można sobie pozwolić na asymetrię specyfikacji - wyśrubowany jeden komponent, kosztem spaprania innych, to częsty błąd. Na błąd ten nie pozwoliła sobie Motorola. MILESTONE nie jest pod każdym względem "naj". Urządzenie stoi często o krok wstecz względem rynkowych hitów. Motoroli udało się jednak stworzyć telefon wyjątkowo kompletny i jednolity specyfikacyjnie. Telefon uszyty na miarę tak, by nie zabijał ceną, a jednocześnie oferował sprawdzone i pewne rozwiązania. Jeśli można mieć do czegoś żal, to właściwie tylko do braku radia FM, poza tym trudno jest na "kamień milowy" Motoroli narzekać.

Lech Okoń (LuiN)
77
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telepolis.pl
Menu - stabilnie choć niezbyt wydajnie














Bateria






Jakość i głośność rozmów








Aparat fotograficzny












Podsumowanie






Wady:


  • niskiej jakości zdjęcia z telefonu
  • przeciętna klawiatura QWERTY
  • brak radia FM
  • brak wyjścia TV
  • brak obsługi DivX i XviD w standardzie


  • Zalety:


  • staranne, efektowne wzornictwo
  • wysokiej klasy materiały
  • świetnej jakości ekran dotykowy
  • HSPA, WiFi, Bluetooth, GPS
  • akcelerometr
  • bardzo wysoka jakość rozmów
  • stabilne, stale aktualizowane oprogramowanie
  • przyzwoitej jakości nagrania wideo




  • Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon: