DAJ CYNK

Test telefonu myPhone Luna

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Internet

Dostęp do Internetu zapewni nam łączność w postaci HSPA (pobieranie do 21 Mb/s i wysyłanie do 5,76 Mb/s) oraz Wi-Fi w standardach b/g/n. Aż prosi się o dodanie łączności LTE, ale za tak niską cenę nie można mieć wszystkiego. Do przeglądania stron internetowych posłuży nam typowy dla Androida Google Chrome. Przeglądarka działa bardzo sprawnie, co w połączeniu z czytelnym i dużym ekranem oraz dobrą wydajnością sprzętu przekłada się na bardzo dobrym komfort przeglądania sieci. Strony wczytują się szybko, poprawnie, a dołączane do nich zdjęcia, filmy lub animacje są odtwarzane bez żadnych problemów.



Muzyka

Odtwarzacz muzyczny, podobnie jak interfejs telefonu, to bardzo kolorowa aplikacja, jednak nie można odmówić jej funkcjonalności i czytelności. Wszystko jest logicznie rozmieszczone i poruszanie się po niej jest proste i intuicyjne. Obok podstawowego zapętlania utworów i odtwarzania losowego w odtwarzaczu znajdziemy również możliwość oznaczenia piosenek jako ulubione, wyłączenie telefonu po określonym czasie oraz efekty DTS, gdzie znajdziemy dużo opcji konfiguracji dźwięku. Mamy do wyboru suwaki odpowiedzialne za skupienie dźwięku, wzmocnienie basów i efekt 3D (z drobną literówką "3Efekt 3D"), pokrętła odpowiedzialne za pogłos przestrzeni i przejrzystość dźwięku, a także pięć gotowych schematów ustawień oraz przycisk podniesienia poziomu głośności. Zanim przejdę do samego dźwięku, wspomnę o dwóch pominiętych funkcjach - zmienianie utworów przez potrząśnięcie telefonem, którego nie polecam, bo jest zbyt czułe i wystarczy iść z Luną w kieszeni spodni żeby zmieniać piosenki oraz aktywny ekran, który nie wygasza ekranu póki nie wyłączymy lub zminimalizujemy okno odtwarzacza. Główne okno aplikacji zostało bardzo ładnie zaprojektowane. Efektownie wyświetlana okładka albumu, u dołu ekranu niewysoka animacja - to może się podobać. Zabrakło jednak użytecznej funkcji zmiany utworów przez przesunięcie palcem po ekranie i trzeba niestety do tego używać przycisku na ekranie oraz oś czasu mogłaby być grubsza, co znacznie ułatwiłoby przewijanie.

Jakość odtwarzanego dźwięku, bo w końcu to jest najważniejsze, stoi na wysokim poziomie. Dźwięk jest czysty, z miękkim i ładnym basem i może się bardzo podobać nawet bez większego grzebania w ustawieniach DTS. Do tego wielka bolączką smartfonów, czyli głośność, nie stwarza tutaj najmniejszego problemu. Jest zwyczajnie dobra. Do najgłośniejszych modeli na rynku trochę brakuje, ale ogółem jest naprawdę dobrze. Oczywiście mówimy ciągle o słuchawkach innych niż te z zestawu (Denon D510). Całość uzupełniają głośniki stereo, które nie są tutaj tylko atrapą i nie tylko mocno hałasują, a robią to naprawdę bardzo głośno, ale również prezentują przyzwoitą jakość. Nie na najwyższym poziomie głośności, bo wtedy zaczynają wyraźnie skrzeczeć, ale wystarczy zdjąć jeden lub dwa poziomy ze skali i od razu robi się przyjemniej.

Radio swoją prostotą zdecydowanie może konkurować z aplikacjami dla systemu Windows Phone. Na ekranie wyświetlana jest jedynie aktualna częstotliwość i przyciski nawigacyjne. Radio, poza możliwością nagrywania audycji nie posiada żadnych innych dodatkowych opcji. Można o nim powiedzieć, że jest i działa, a dodatkowo działa bardzo dobrze.

Aparat

myPhone wyposażył Lunę w aparat OmniVision 8830 o rozdzielczości 8 Mpix z diodową lampą. Co ciekawe, w Ustawieniach aparatu możemy wybrać rozdzielczość 12 Mpix i w takiej też rozdzielczości są rejestrowane zdjęcia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News