DAJ CYNK

Test telefonu Nokia Asha 306

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Podsumowanie

Czy Asha 306, mimo swej prostoty jest telefonem, który można komukolwiek z czystym sumieniem polecić? Uważam, że tak. Jeśli potrzebujemy telefonu do dzwonienia, słuchania muzyki, z porządną baterią, to będzie to dobry wybór. W tych aspektach nie można jej nic zarzucić. Dodatkowym plusem jest cena. W trakcie testów ten model był dostępny w Biedronce w cenie 249 zł. Miłośnicy SMS-ów i Internetu powinni natomiast omijać 306 bardzo szerokim łukiem. Mam nadzieję, że modele wyższe, czyli 308, 309 i 311 oprócz pojemnościowych ekranów oferują także lepszą szybkość działania. Jeśli rzeczywiście tak jest, to w połączeniu z nowymi rozwiązaniami interfejsu mogą okazać się bardzo ciekawymi propozycjami dla niewymagających użytkowników.

Wady:
- kiepski oporowy dotyk;
- słaby wyświetlacz;
- nienajlepsza szybkość działania;
- tragiczny aparat;
- aplikacja pocztowa jak zwykle nie działa jak powinna;

Zalety;
- dobra jakość rozmów;
- bardzo dobra jakość dźwięku;
- bardzo mocna bateria;
- dobre wykonanie;
- kompatybilność z ładowarkami microUSB;
- rozwojowe zmiany w interfejsie;
- Wi-Fi;

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:







Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News