DAJ CYNK

Test telefonu Nokia C7

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Ekran

C7 jest jednym z pierwszych telefonów Nokii, w którym znalazł się ekran AMOLED. Jest to dotykowa konstrukcja wykonana w technologii pojemnościowej, której przekątna wynosi 3,5 cala, a rozdzielczość - nHD (360 x 640 pikseli). Potrafi on również wyświetlić 16 mln kolorów, które rzeczywiście widać. Wyświetlane na nim kolory są żywe i nasycone, co czyni ich odbiór bardzo pozytywnym - nie sposób tutaj dostrzec jakichkolwiek wad. Również kąty widzenia ekranu są ponadprzeciętne - może nie tak dobre jak w przypadku wyświetlacza Retina (montowanego w iPhonie 4), ale wciąż bardzo dobre i wyróżniające telefon na rynku, co w przypadku Nokii zaskakuje.

Jeśli mowa już o ekranie, to nie sposób wspomnieć o jego dotyku. I tutaj znowu - Nokia wykorzystując w C7 AMOLED-a i technologię pojemnościową zrobiła w tej dziedzinie ogromny krok naprzód. Do lamusa odchodzą już sytuacje, w których wybór którychkolwiek, nawet najmniejszych elementów ekranu, nie dawał 100% pewności. Teraz wykonanie jakiejkolwiek czynności daje całkowitą pewność jej powodzenia, co aż zachęca do dotykania tego nadspodziewanie precyzyjnego ekranu. Sam dotyk natomiast działa jak na Nokię wyśmienicie - wystarczy delikatnie dotknąć powierzchni ekranu, a znajdująca się pod opuszkiem opcja czy element zostanie natychmiast wybrany, co zostanie potwierdzone delikatną wibracją całego urządzenia. Warto jednak w tym miejscu nadmienić, że mimo teoretycznie tych samych technologii, C7 ma odczuwalnie słabszy ekran niż Nokia N8. Na minus C7 działa większy poziom odblasków, który dodatkowo wzmacnia lustrzana ramka wokół ekranu. Kolory na C7 są mniej soczyste niż te na Nokii N8. Wyraźnie słabsza jest też reakcja na dotyk - najprawdopodobniej jest to efekt zastosowania standardowego panelu dotykowego, a nie pokrytego szkłem Gorilla Glass jak ma to miejsce w N8.



System

C7 to jeden z pierwszych telefonów pracujących pod kontrolą nowej wersji dotykowego Symbiana - Symbiana^3. Jaki jest ten system w porównaniu z dotykowym poprzednikiem, czyli Symbianem^5? Różnic jest kilka, jednak najważniejszą z nich jest prędkość działania - w tej kategorii możemy mówić o nowej jakości w dotykowych Nokiach. Praktycznie wszystkie opcje menu czy aplikacje uruchamiają się bez zauważalnych przestojów. Czy to próba odczytania wiadomości SMS z poziomu ekranu głównego, czy też szybkie wybranie po sobie kilku opcji z menu - wszystko chodzi zaskakująco płynnie i szybko. Oczywiście - w przypadku uruchamiania bardziej skomplikowanych elementów menu, np. galerii czy ustawień, można zauważyć nieznaczne opóźnienie (rzędu części sekundy), jednak podczas normalnego korzystania z telefonu nie jest to praktycznie w ogóle odczuwalne.

Zmianie uległ również menedżer zadań wyświetlający aktualnie uruchomione aplikacje. Po przytrzymaniu klawisza menu pokazuje się okno informujące o ilości uruchomionych jednocześnie aplikacji wraz z podglądem ich części, pokazanym w kwadratowych okienkach. Przesuwając palec po ekranie szybko przejdziemy pomiędzy nimi, a zamknięcie którejkolwiek z nich ułatwi duży przycisk "X" widniejący przy każdej z miniatur. Szybko, prosto i przyjemnie - tak, jak być powinno.





Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News