DAJ CYNK

Test telefonu Nokia C7

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Pracą wszystkich tych dóbr (lub niedobór - w zależności od punktu widzenia) zawiaduje procesor ARM11, taktowany zegarem o częstotliwości 680 MHz. Do pomocy ma on 256 MB pamięci RAM, które wspomagane są przez 1 GB pamięci ROM oraz 8 GB pamięci wewnętrznej. To oraz optymalizacja systemu sprawiają, że wszelkie wykonywane przez telefon operacje nie wymagają prawie żadnej zwłoki w oczekiwaniu. Papierkiem lakmusowym w tym przypadku może być prędkość odświeżania miniatur zdjęć w Galerii pobieranych z karty pamięci. Nawet przy szybkim ich przewijaniu - na bieżąco radzi sobie ona z ich wyświetlaniem.

Książka telefoniczna

Książka telefoniczna, jak to zwykle bywa w smartfonach Nokii, jest bardzo rozbudowana. Każdemu z kontaktów możemy przypisać jedno z kilkudziesięciu pól, z których jedno może posłużyć jako domyślne (przynajmniej w teorii), wywoływane z poziomu spisu wszystkich kontaktów (np. wykonanie połączenia wideo czy napisanie wiadomości). Po wybraniu dowolnego kontaktu ukazuje się menu z możliwością wykonania za jednym dotknięciem ekranu połączenia (zwykłego lub wideo), napisania wiadomości tekstowej lub przejścia do strony kontaktu w serwisie społecznościowym. Niestety, w praktyce opcja ta nie działa.

Książka telefoniczna również nie ustrzegła się drobnych błędów. Pierwszym z nich jest możliwość usunięcia dowolnego pola przy dodawaniu lub edycji kontaktu. Problem jednak w tym, że żeby to zrobić - należy najpierw wejść w edycję danego pola, wyjść z niego i dopiero przy tak podświetlonym - wywołać menu kontekstowe.

Druga z niedogodności to sposób integracji kontaktów z sieciami społecznościowymi. Jedyną opcją, aby cokolwiek z nich "wyciągnąć" jest przejście z poziomu książki do wybranej sieci. Odbywa się to poprzez dedykowaną aplikację Ovi, która za każdym razem wymaga ponownego uruchomienia, co trwa 5 i więcej sekund. Następnie następuje łączenie z siecią, odświeżenie danych i tak mija 10 i więcej sekund zanim dostaniemy się do aktualnego statusu danej osoby lub w ogóle do naszego konta na wybranym serwisie. Na pocieszenie trzeba powiedzieć, że aplikacja dostarczana przez Nokię segreguje dane z wszystkich (dwóch…) sieci społecznościowych - Facebooka oraz Twittera - w jednym miejscu.

Wybranie z pulpitu przycisku "Połącz" przenosi nas do klawiatury numerycznej, z której możemy wpisać numer ręcznie lub rozpocząć szukanie kontaktów wśród zapisanych w książce telefonicznej. Książka wyszukuje kontakty tylko po nazwie - wprowadzane cyfry nie są brane pod uwagę. Możemy również przeszukać spis kontaktów przenosząc się za jednym przyciśnięciem klawisza do książki telefonicznej. Oprócz wyboru kontaktu bezpośrednio z listy otrzymamy również możliwość wpisania nazwy poszukiwanego kontaktu. Litery będziemy wybierać, niestety, z klawiatury w układzie ABC zamiast QWERTY - zarówno w orientacji pionowej, jak i poziomej. Co więcej - jeśli więcej niż jeden kontakt pasuje do wybranego znaku, liczba dostępnych zostaje zmniejszona do pasujących… zmieniając tym samym układ klawiszy - wyświetlane są tylko te dostępne, obok siebie. Wzorowo utrudnia to szybkie i wygodne wyszukanie interesującego nas kontaktu.





Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News