DAJ CYNK

Test telefonu Nokia E5

Michał Gruszka

Testy sprzętu

Nokia E5, to kolejny telefon fińskiej potęgi, wyposażony w panoramiczny ekran LCD pod którym znajdziemy pełną klawiaturę alfanumeryczną. Urządzenie ma biznesowy charakter, jest schludne i funkcjonalne, jak na E serię przystało. Jednak biorąc je do reki, ma się wrażenie, że nowym władzom Nokii chyba coś się pomieszało w głowach.

Z komórkami, jak w modzie. Każdy design ma swój czas, po czym staje się oklepany, a rynek poszukuje nowych, ciekawszych doznań. Do niedawna producenci stawiali na wymienne obudowy i kolorowe wyświetlacze. W międzyczasie pojawił się wyścig na megapisksele, miniaturyzację, i urządzenia rozsuwane. Obecnie producenci stawiają na smartfony, gdzie królują duże ekrany, pełne klawiatury QWERTY i obsługa palcem.

Nokia E5, to kolejny telefon fińskiej potęgi, wyposażony w panoramiczny ekran LCD pod którym znajdziemy pełną klawiaturę alfanumeryczną. Urządzenie ma biznesowy charakter, jest schludne i funkcjonalne, jak na E serię przystało. Jednak biorąc je do reki, ma się wrażenie, że nowym władzom Nokii chyba coś się pomieszało w głowach.

Trendy

Biorąc do ręki pierwszą Nokię z pełną klawiaturą (a było to kilka lat temu) - model E61, zewsząd słyszałem, że to kompletna porażka. To jakby nosić niewielką patelnię, czy paletkę do ping ponga w kieszeni. Faktycznie okres w którym E61 trafiła do sprzedaży był czasem, kiedy głównie wszyscy poszukiwali telefonu małego i zgrabnego. A tu taka cegła, zasłaniająca pół twarzy.

Oczywiście rynek wtedy nie był gotowy na przyjęcie takiego urządzenia. Potwierdza to także brak zainteresowania u nas takimi komórkami, jak terminale BlackBerry, na wzór których E5 została zbudowana. Obecnie BlackBerry i wszelkie urządzenia im podobne, przechodzą swój renesans. Jest to oczywiście zasługa usług sieciowych, jak mail w komórce, czy mobilne serwisy społecznościowe. Dodatkowo swój wkład w powodzeniu sprzedaży takich przenośnych mikrokomputerów mają operatorzy, dostarczający mobilny dostęp do Internetu w cenie, która staje się do przyjęcia dla co raz większej grupy polskich abonentów.

Nokia E5 idealnie wpisuje się w ten trend. Jest to nowoczesny telefon z otwartym systemem operacyjnym Symbian S60 trzeciej edycji, niezłym aparatem fotograficznym, sporym ekranem, wygodną w pisaniu klawiaturą i wieloma ułatwieniami związanymi z dostępem do Internetu, czy serwisu społecznościowego Facebook. Wystarczy jednak wziąć ją w rękę, uruchomić i przejrzeć listę dostępnych funkcji, by po chwili doszła do nas myśl, że chyba coś jest tu nie tak. Tożsamość E serii została w przypadku tego modelu zatarta. W zasadzie gdyby nie widoczny symbol nad lewym, górnym rogiem ekranu, nigdy bym nie pomyślał, że mam do czynienia z komórką biznesową. Podstawowe pytanie, na co poważnemu biznesmenowi natywny klient Facebooka? Przecież żaden zapracowany człowiek, nie ma czasu na przeglądanie głupkowatych wpisów swoich znajomych, czy komentowanie ich imprezowych wybryków. Widać Nokia uznała inaczej. Że przodownik pracy, to nie robot i bezwzględnie przyda mu się odrobinę rozrywki w czasie obowiązków służbowych. I tak w Nokii E5, do naszej dyspozycji jest rozbudowany odtwarzacz multimedialny, gniazdo JACK 3,5mm, by bez problemu posłuchać muzyki na ulubionych słuchawkach, czy możliwość zainstalowania setek odprężających gier wprost z wbudowanego klienta sklepu Ovi.





Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News