DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy Grand Prime G531F

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Mówiąc smartfon Samsunga większość osób ma zapewne dwa skojarzenia - modele flagowe w postaci serii Galaxy S i Note oraz modele z niższej półki, które bardzo często można znaleźć w tanich abonamentach operatorów. Z pewnością prawie każdy zna smartfony takie jak Galaxy Ace, Trend lub Core. Jednym z takich modeli jest Galaxy Grand Prime, który jest bohaterem poniższego testu.

Mówiąc smartfon Samsunga większość osób ma zapewne dwa skojarzenia - modele flagowe w postaci serii Galaxy S i Note oraz modele z niższej półki, które bardzo często można znaleźć w tanich abonamentach operatorów. Z pewnością prawie każdy zna smartfony takie jak Galaxy Ace, Trend lub Core. Jednym z takich modeli jest Galaxy Grand Prime, który jest bohaterem poniższego testu.

Samsung Galaxy Grand Prime, to model, który jest obecnie wręcz hurtowo sprzedawany w abonamentach rodzimych operatorów. Dostawy są ogromne, a pomimo tego codziennie każdy sprzedawca potrafi się pozbyć nawet kilku egzemplarzy smartfonu. Czy warto? Niewprawione oko z pewnością zainteresuje się 5-calowym ekranem, aparatem o rozdzielczości 8 Mpix i zapewnieniami o wydajnym akumulatorze. Osoby z większą wiedzą od razu wytkną niską rozdzielczość wyświetlacza i 1 GB pamięci RAM.

Testowany egzemplarz to model G531F, a więc nowsza wersja Grand Prime'a, w której chipset Qualcomm Snapdragon 410 został zastąpiony układem Marvell ARMADA PXA1908. Warto dopytać, która wersja aktualnie jest oferowana przez operatora, ponieważ w obiegu znajdują się oba modele.

Zestaw

Telefon został zapakowany w typowe dla Samsunga, niewielkie tekturowe pudełko. W środku mamy mały standard - obok telefonu, akumulatora i pakietu instrukcji znajduje się przewód USB, zasilacz sieciowy i słuchawki typu "pchełki" z pilotem uzbrojonym w mikrofon.



Design i ergonomia

Samsung Galaxy Grand Prime wygląda... Jak Samsung. Nie trzeba mieć ogromnej wiedzy na temat rynku telefonów, aby ten opis wystarczył do ogólnego wyobrażenia sobie wyglądu obudowy. Najbliżej jej chyba do serii Alpha - zdecydowanie widać inspiracje tą linią.
Większość przedniego panelu telefonu stanowi tafla szkła przykrywająca 5-calowy wyświetlacz, do tego mamy charakterystyczny sprzętowy przycisk Home z dwoma przyciskami funkcyjnymi po bokach, napis Samsung, głośnik rozmów oraz przednią kamerę wraz z czujnikiem zbliżeniowym. Grand Prime nie ma czujnika oświetlenia, ani diody powiadomień. Na lewy bok obudowy trafiły przyciski regulacji głośności, a na prawy przycisk blokady ekranu. Na dolnej krawędzi znajdziemy otwór mikrofonu i gniazdo microUSB, a na górnej gniazdo Jack 3,5 mm. Z tyłu telefonu znajduje się aparat, delikatnie wystający powyżej krawędzi obudowy, na lewo od niego dioda doświetlająca, a na prawo odpowiednio wyprofilowany głośnik zewnętrzny, tak żeby nie tłumić dźwięku gdy urządzenie leży na plecach. Pod zdejmowaną tylną klapką znajdziemy akumulator oraz gniazdo karty SIM i microSD, demontaż tej ostatniej nie wymaga wyjęcia ogniwa. Ich gniazda nie należą do najwygodniejszych, ponieważ raz, że karty są w nich umieszczone jedna nad drugą, to jeszcze nie mają żadnego mechanizmu, który ułatwiałby ich wyjęcie. Nie ma tutaj żadnego sprężynowego zatrzasku, przez co wyciągnięcie karty bywa kłopotliwe.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News