DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson M600i

Marcin Kasiński

Testy sprzętu

Kiedyś łącząc słowa Symbian i Sony Ericsson zawsze dochodziliśmy do serii P. Jedynie terminale tej serii wyposażone były w system operacyjny Symbian z nakładką UIQ. Postępująca ekspansja Nokii zmusiła szwedzko-japońskiego producenta do poszerzenia oferty. Tak oto w 2006 zaprezentowane zostały prawie bliźniacze modele M600i oraz W950i.

Kiedyś łącząc słowa Symbian i Sony Ericsson zawsze dochodziliśmy do serii P. Jedynie terminale tej serii wyposażone były w system operacyjny Symbian z nakładką UIQ. Postępująca ekspansja Nokii zmusiła szwedzko-japońskiego producenta do poszerzenia oferty. Tak oto w 2006 zaprezentowane zostały prawie bliźniacze modele M600i oraz W950i. Zapraszamy do recenzji pierwszego z nich czyli M600i.

Zawartość pudełka:
telefon
stylus
karta pamięci Memory Stick Micro (M2) 64 MB
ładowarka CST - 75
kabel USB
stereofoniczny zestaw słuchawkowy
instrukcja
gwarancja
płyta CD z oprogramowaniem
Zestaw kompletny, jaka klasa telefonu taki zestaw.



Pierwsze wrażenia - telefon prezentuje się bardzo elegancko, jego design jest bardzo prosty, nie znajdziemy tu wielu uwypukleń czy udziwnień. Prosty w rysunku projekt ma odpowiadać przeznaczeniu telefonu, czyli biznesowi. Materiały użyte w tym modelu są dobrej jakości, również ich spasowanie nie pozostawia wiele do życzenia. Nic nie skrzypi, nic nie trzeszczy, w porównaniu z niektórymi terminalami serii N Nokii, to zupełnie inna jakość. Telefon dostępny jest w 2 kolorach, czarnym ( taki dostała redakcja ) i biały. W obu terminal prezentuje się znakomicie. Telefon jest bardzo lekki i dość cienki, bardzo wygodnie leży w dłoni, a i noszenie go w kieszeni spodni nie sprawia większego problemu.

Patrząc na telefon użytkownik widzi duży wyświetlacz, a zaraz pod nim znajduje się pełna klawiatura QWERTY, wraz ze specjalnie zaznaczoną sekcją numeryczną. Nad wyświetlaczem znajduje się jeszcze głośniczek. Na lewej ściance producent umieścił trójkierunkowe pokrętło jog dial oraz sprzętowy klawisz "wstecz" (tak, sprzętowy ponieważ programowy jest zawsze wyświetlany na ekranie). Ścianka prawa kryje slot na karty pamięci M2 oraz programowalny klawisz szybkiego dostępu do wybranej aplikacji (predefiniowana jest przeglądarka internetowa).
Na górze telefonu wygospodarowano miejsce na schowek rysika, port podczerwieni oraz klawisz "on/off". Z tyłu zaś producent umieścił stylizowaną atrapę na głośnik.



Wyświetlacz - jest duży, nawet bardzo, jego przekątna to 2,6 cala, to więcej niż w smartfonach Nokii. Posiada rozdzielczość 240x320 pikseli, czyli QVGA i potrafi pokazać 262 tysiące kolorów. Barwy są żywe i dobrze odwzorowane, co w połączeniu z dobrą ostrością sprawia, że korzystanie z telefonu jest bardzo wygodne i miłe dla oka.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News