Test telefonu Sony Xperia E4g
Sony Xperia E4g to lepiej wyposażona siostra Xperii E4. Oba smartfony trafiły do mnie niemalże w tym samym czasie, dzięki czemu możliwe było ich bezpośrednie porównanie. Xperia E4g ma łączność LTE i mocniejszy procesor o wyższym taktowaniu. Oba urządzenia różnią się również przekątną ekranu i co za tym idzie, wielkością obudowy.

Sony Xperia E4g to lepiej wyposażona siostra Xperii E4. Oba smartfony trafiły do mnie niemalże w tym samym czasie, dzięki czemu możliwe było ich bezpośrednie porównanie. Xperia E4g ma łączność LTE i mocniejszy procesor o wyższym taktowaniu. Oba urządzenia różnią się również przekątną ekranu i co za tym idzie, wielkością obudowy.
Xperia E4 nie pozostawiła po sobie dobrego wrażenia. Przed Xperią E4g pojawiło się więc zadanie obrony honoru serii. Zadanie teoretycznie nie powinno być trudne. Jak poszło nowszemu modelowi? Zapraszam do lektury recenzji.
Zestaw
Smartfon przyjechał do mnie w niewielkim, tekturowym pudełku. W środku zabrakło zestawu słuchawkowego, który jest dostępny w standardowym zestawie sprzedażowym. Zamiast niego w pudełku znajdował się telefon, zestaw instrukcji, zasilacz sieciowy i śmiesznie krótki kabel USB o długości zaledwie kilku centymetrów.
Obudowa
Xperia E4g to smartfon o wymiarach 133 x 71 x 10,8 mm. Chociaż na pierwszy rzut oka ciężko w to uwierzyć, jest krótsza od Xperii E4 o 4 mm i o 3,6 mm węższa, a do tego jest grubsza o całe 0,3 mm. Biorąc oba urządzenia do ręki i nie trzymając ich obok siebie, E4g wydaje się jednak dużo mniejsza. Jest to zwykłe złudzenie optyczne wywołane przez czarną obudowę, którą miał testowy egzemplarz.
Podobnie jak w Xperii E4, tutaj również ekran został przesunięty delikatnie ku górze przedniego panelu, ale ze względu na jego mniejszą powierzchnię nie jest to aż tak mocno widoczne. Z przodu smartfonu znajdziemy symetrycznie rozmieszczone szczeliny głośnika rozmów i mikrofonu, połyskujący srebrem napis Sony, kamerę do wideorozmów, niewidoczne na pierwszy rzut oka czujniki i diodę powiadomień. Wszystkie te elementy, oczywiście poza mikrofonem, zostały umieszczone nad ekranem. Na prawym boku smartfonu znajdziemy okrągły przycisk blokady ekranu, a nad nim przyciski regulacji głośności. Na przeciwległy bok trafiło gniazdo microUSB. Na górnej krawędzi znajduje się gniazdo Jack 3,5 mm, a na dolnej otwór zaczepu na smycz. Z tyłu widnieje kolejne logo Sony i wygrawerowany napis Xperia, będący w delikatnym zagłębieniu obiektyw aparatu fotograficznego z diodą LED i głośnik zewnętrzny.
<: F2330 :>
Biorąc pod uwagę rozmieszczenie elementów w porównaniu do Xperii E4, jedynie gniazdo USB zostało umieszczone inaczej i jest ono przesunięte ku górze obudowy. Reszta pozostała bez zmian, niestety z głośnikiem zewnętrznym włącznie. Przez to tutaj również jest on maksymalnie tłumiony po zwykłym odłożeniu telefonu. Samo wykonanie smartfonu robi lepsze wrażenie, co jest zasługą tylnej klapki pokrytej gumopodobnym tworzywem. Dzięki temu obudowa wydaje się być solidniejsza. Ogółem mamy tutaj przyzwoitej jakości plastik, który nie skrzypi, nie trzeszczy, nie przesuwa się. Nie jest to konstrukcja najwyższych lotów, ale jednocześnie nie bardzo jest do czego się przyczepić.
Sony Xperia E4 | |||||
AnTuTu |
GeekBench 3 |
GFXBench |
3DMark |
||
18700 |
Single Core |
Multi Core |
T-Rex |
T-Rex 1080p |
3227 |
351 |
1184 |
532,4 |
230,5 |
Sony Xperia E4g | |||||
AnTuTu |
GeekBench 3 |
GFXBench |
3DMark |
||
32540 |
Single Core |
Multi Core |
T-Rex |
T-Rex 1080p |
5028 |
731 |
2142 |
1437 |
out of memory |
Mnogość dostępnych opcji wyraźnie wpływa na jakość odtwarzanego dźwięku, który i tak stoi na dobrym poziomie, ale Sony niestety tradycyjnie mocno przesadza z dbałością o słuch użytkowników swoich smartfonów i dźwięk jest zdecydowanie zbyt cichy. Pomimo ustawienia maksymalnej głośności i użycia lekkich do napędzenia, stosunkowo głośnych słuchawek Shure SHR 240, jest za cicho i pod tym względem daleko za tym, co oferuje konkurencja.
Głośnik zewnętrzny, identycznie jak w przypadku Xperii E4, został źle umieszczony. Każde odłożenie telefonu na dowolną powierzchnię ekranem ku górze powoduje ogromne tłumienie dźwięku. Nie zauważenie dużej liczby nadchodzących połączeń jest właściwie nieuniknione i szybko można wyrobić sobie nawyk odkładania telefonu ekranem w dół.
W Radio FM została wbudowana aplikacja Track ID. Zdecydowanie ułatwia to życie osobom lubiącym ten rodzaj słuchania muzyki, ponieważ zawsze jednym dotknięciem ekranu można wyszukać informacje na temat aktualnie odtwarzanego utworu i wykonawcy. Sama aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze i miła dla oka. Jej działanie nie budzi żadnych zastrzeżeń.
<: F2329 :>
Aparat
Smartfon został wyposażony w aparat z matrycą o rozdzielczości 5 Mpix, funkcją autofocus i diodową lampą. Pośród masy dostępnych trybów dla większości użytkowników najważniejszy zdecydowanie będzie tryb automatyczny. Wszystkie ustawienia obrazu, w tym dobór scenerii typu makro lub krajobraz, spoczywają w nim na barkach smartfonu. Użytkownik może co najwyżej ustawić tryb pracy lampy i zdecydować, czy zdjęcie ma być zrobione w formacie 4:3, czy też 16:9. W trybie manualnym uaktywniają się wszystkie dostępny opcje ustawień, w tym balans bieli, pomiar ostrości czy też dobór scenerii.
Obok dwóch głównych trybów dostępny jest efekt AR (dodający animowane scenerie do kadru), Sound Photo dodający dźwięk do zdjęcia, rzeczywistość rozszerzona, filtry i efekty (np. rybie oko) oraz możliwość tworzenia transmisji na żywo w serwisie YouTube lub na Facebooku. Na koniec specjalnie zostawiłem Panoramę. Ten tryb nie wykazywał żadnych skłonności do współpracy i pomimo kilkudziesięciu prób zrobienia zdjęcia, nawet z desperackimi próbami użycia statywu, żadne z nich nie zostało zrobione do końca. Wystarczy, że chociaż jeden drobny element kadru się poruszy, bez względu na to, czy będzie to człowiek, samochód, czy też drzewo na wietrze i telefon komunikuje konieczność ustabilizowania urządzenia przerywając robienie zdjęcia.
Jakość wykonywanych zdjęć stoi na wyraźnie lepszym poziomie, niż w przypadku Xperii E4, ale nadal jest przeciętnie. Xperia E4g lepiej radzi sobie z ostrością, kolory są bliższe naturalnym, a sam obraz mniej zaszumiony. Porównując jednak zdjęcia z innymi smartfonami będącymi na rynku, E4g wypada słabo. Większość zdjęć jest pokryta wyraźnym ziarnem, kolory zlewają się ze sobą i zdarzają się problemy z prawidłowym ustawieniem ostrości. Na pochwałę zasługują zdjęcia w pomieszczeniach z użyciem lampy, szczególnie te wykonywane z bliższej odległości.
Filmom, które są nagrywane w rozdzielczości 1080p, wyraźnie brakuje stabilizacji obrazu, kuleje ostrość i prawidłowe odwzorowanie kolorów. Za to podobnie jak w przypadku Xperii E4, ich płynność stoi na przyzwoitym poziomie.
Akumulator
Litowo-jonowy akumulator o pojemności 2300 mAh jest taki sam w przypadku obu wersji Xperii E4. Ze względu na mniejszą przekątną ekranu, Xperia E4g powinna teoretycznie pozwalać na dłuższe działanie na pojedynczym ładowaniu. W praktyce jednak, głównie ze względu na jaśniejszy wyświetlacz i mocniejszy procesor, czasy działania są praktycznie takie same.
Wykonując dziennie ok 30 minut połączeń, wysyłając 50-60 SMS-ów, przy godzinie muzyki na słuchawkach, ok 40 minutach przeglądania Internetu, ze stałym maksymalnym podświetleniem ekranu oraz synchronizacją poczty i pogody, Xperia E4g bez problemu pozwala na 2-3 dni działania.
Osoby zainteresowane śrubowaniem lepszych wyników, które dodatkowo skorzystają z udogodnień, jakie oferuje trym Stamina, zapewne będą się chwalić wynikami rzędu tygodnia bez widoku ładowarki.


