DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia M2

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Przełączenie się z aparatu w tryb nagrywania filmów możliwe jest tylko z trybu ręcznego aparatu. Kamera ofertuje zdecydowanie skromniejsze opcje od aparatu, do których należy 7 scenerii, wybór trybu pomiaru ostrości i włączenie wykrywania uśmiechu. Filmy rejestrowany są w maksymalnej rozdzielczości 1080p z prędkością 30 klatek na sekundę. Pomimo tego, że obraz na nagraniach, podobnie jak ten na zdjęciach, też ma tendencje do prześwietlania lub przyciemniania kadru, możliwości kręcenia filmów cenię w M2 wyżej niż robienia zdjęć. Przede wszystkim za przyzwoitą stabilność obrazu. Nie skacze on tam mocno jak w wielu innych modelach pozbawionych dodatkowej stabilizacji. Oczywiście nagraniom nie brakuje płynności, a rejestrowany dźwięk stoi na przyzwoitym poziomie.

Muzyka

Aplikacja odtwarzacza muzyki Walkman jak zawsze rozpieszcza sporą ilości użytecznych funkcji, które z pewnością będą znane użytkownikom poprzednich Xperii. Równoważący poziom głosu w utworach o różnej jakości dynamiczny normalizator, "czyszczący" dźwięk Clear Audio+, do tego equalizer z możliwością wprowadzania ręcznych ustawień w parze z 20-stopniowym suwakiem Clear Bass, który bardzo przyjemnie zmiękcza i pogłębia brzmienie niskich tonów, bez utraty jakości dźwięku. Xperia M2 zachowuje wszystkie wady, jak i zalety wielu innych modeli Sony. Na plus jest oczywiście jakość dźwięku, który odpowiednio ustawiony dzięki dostępnym opcjom, jest bardzo przyjemny dla uszu. Na minus głośność, która jest zwyczajnie mocno za niska. Do komfortowego minimum brakowało mi zdecydowanie przynajmniej 30% mocy więcej (słuchawki Denon D510).

Zupełnie odwrotna sytuacja jest z głośnikiem zewnętrznym. Akurat jemu nie brakuje głośności, która stoi na wysokim poziomie, gorzej wygląda sytuacja z jakością. Dźwięk bardzo mocno trzeszczy, ale główną tego przyczyną jest uruchomiona funkcja xLOUD, która poprawia głośność głośnika. Po jej wyłączeniu jest wyraźnie ciszej, ale wydawane dźwięki trzeszczą tylko trochę mniej. Więc skoro i tak skrzypi, to przynajmniej niech robi to głośno ;-) .

Bateria

Litowo-jonowy akumulator o pojemności 2200 mAh jest odpowiedzialny za utrzymywanie przy życiu Xperii M2. Trzeba przyznać, że radzi sobie z tym bardzo dobrze. Przy stałej synchronizacji poczty i pogody, 20-30 minutach rozmów i 15-20 SMS-ach, godzinie muzyki, 30-40 minutach Internetu i kilkunastu minutach grania w różne tytuły, telefon bez najmniejszego problemu działała dwa dni. Włącznie trybu Stamina, który ogranicza użycie Wi-Fi przy wyłączonym ekranie, pozbywa się niepotrzebnych procesor i odpowiednio zarządza pobieranie danych w tle jest w stanie wydłużyć ten czas nawet trzy razy, co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem. Osoby oszczędnie obchodzące się ze smartfonem na pewno będą w stanie dodatkowo poprawić ten wynik.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News