DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia S

Lech Okoń (LuiN) TELEPOLIS.PL (tekst), Wojciech Piechocki GSMONLINE.PL (foto/wideo)

Testy sprzętu

Podsumowanie

Jaki jest Sony Xperia S? Przede wszystkim inny od tego, co już jest dostępne na rynku. Minimalistyczna obudowa z charakterystycznym, podświetlanym prześwitem może się podobać. Każdemu spodobać powinien się ekran Xperii S - zbudowany z najmniejszych na rynku pikseli, o gęstości upakowania wynoszącej rekordowe 342 punkty na cal. To jednak nie tylko wielkość pikseli ekranu, ale też jego rewelacyjny kontrast i czytelność w każdych warunkach czynią go bardzo interesującym. Po dołożeniu do tego technologii Sony Mobile BRAVIA Engine oraz obsługi plików DivX i XviD o rozdzielczości nawet FullHD, dostajemy świetne narzędzie do mobilnego oglądania filmów. Tę czynność umili nam też rewelacyjny dźwięk wydobywający się z wyjścia audio (sam głośnik piorunujący już nie jest), który w odtwarzaczu muzycznym otrzymał dodatkowo dobry equalizer, z niezależną 20-stopniową regulacją głębi basów. Na plus działa u Xperii S również bardzo szybka przeglądarka internetowa, która w pełni korzysta z dodatkowego potencjału, jaki oferuje ekran HD.

Niestety telefon ma też sporo wad, wśród których najbardziej uciążliwymi okazały się bardzo niewygodne przyciski podekranowe i krótki czas pracy bateryjnej - mimo zastosowania, wydawać by się mogło bardzo dużego, ogniwa o pojemności 1750 mAh. Kolejnym rozczarowaniem była dla mnie jakość zdjęć. Bez powiększania wyglądają one naprawdę dobrze (podobnie jak te z aparatów 5 czy 8 Mpix…), ale gdy już przyjdzie do powiększania okazuje się, że nawet zdjęcia robione w ciągu dnia, przy dobrym oświetleniu, pokryte są wszędzie kolorowym, kaszkowatym ziarnem. Oby producentowi udało się poprawić swoje algorytmy obróbki obrazu w kolejnych wersjach oprogramowania. Z drugiej strony, do czynienia mamy z jednym z najlepszych telefonów na rynku, gdy chodzi o jakość nagrań wideo. To właśnie podczas kręcenia filmów najbardziej przydała się matryca BSI, która radzi sobie nawet przy bardzo słabych warunkach oświetleniowych.

"Rozwód" Sony Ericssona pod znakiem zapytania stawiał przyszłość linii Xperia. Wygląda jednak na to, że nie mamy o co się martwić. Pierwszy smartfon samodzielnie "wychowany" przez firmę Sony jest zdecydowanym krokiem na przód w rozwoju tej linii urządzeń. Oby tylko firma nie osiadła teraz laurach, bo jest jeszcze dużo do zrobienia - zarówno w kwestii oprogramowania Xperii S, jak i planowania kolejnych modeli, które mogłyby nie tylko dogonić konkurencję, ale i ją przeskoczyć.

Wady:
- brak gniazda karty pamięci, - złącze microSIM
- wbudowana na stałe bateria
- krótki czas pracy bateryjnej
- niewielkie i mało czułe przyciski podekranowe
- brak edytora dokumentów w standardzie
- silnie zaszumione zdjęcia

Zalety:
- estetyczny, minimalistyczny design
- jasny, czytelny w każdych warunkach ekran
- bardzo wysoka rozdzielczość ekranu
- świetnej jakości nagrania wideo (FullHD)
- dobry tryb makro
- wysoka jakość dźwięku
- wyjście microHDMI pracujące w trybie FullHD (przewód w zestawie)
- wydajna przeglądarka internetowa
- Xperia SmartTags
- 32 GB bardzo szybkiej pamięci wewnętrznej

Test mikroskopowy: Sony Xperia S - tekst, tekst - podsumowanie, Samsung Galaxy Note - BBC, BBC - podsumowanie, BBC test.

Przykładowe klipy wykonane telefonem Sony Xperia S:





Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:









Test porównawczy zdjęć: Sony Xperia S vs. Nokia N8:

Sony Xperia S:





Nokia N8:





Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News