DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia XZ3 - jest coraz lepiej

Matian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Aparat fotograficzny

Sprzętowo tylny aparat fotograficzny w nowej Xperii nie zmienił się w stosunku do poprzedniczek. To wciąż ten sam system Motion Eye z sensorem Exmor RS IMX400 oraz obiektywem Sony G 25 mm, którego największą wadą jest mała jasność, jak na współczesne standardy. Podczas gdy inni producenci stosują przysłony o wielkości f/1.5, japoński producent wciąż stosuje optykę f/2.0. Nie możemy tu wciąż liczyć na optyczną stabilizację obrazu, natomiast przy nagrywaniu filmów do dyspozycji mamy skuteczną stabilizacją elektroniczną, która korzysta z pomocy żyroskopu. Klipy wideo możemy nagrywać między innymi przy wykorzystaniu trybu Super slow motion, w którym szybkość rejestrowania wynosi 960 klatek na sekundę przy rozdzielczości FullHD – identycznie jak w Xperii XZ2. Rozdzielczość jest wyższa niż u konkurencji, jednak czas nagrywania z tak dużą szybkością w smartfonie Sony wynosi tylko około 0,1 sekundy.

Nieco zmieniła się aplikacja fotograficzna. Składa się ona teraz z dwóch zakładek, które służą odpowiednio do robienia zdjęć oraz nagrywania filmów. Na głównym ekranie znajdziemy także kontrolki do sterowania między innymi lampą błyskową (w przypadku przedniego aparatu jego funkcję pełni cały wyświetlacz), samowyzwalaczem, proporcjami zdjęć oraz HDR-em (w trybie ręcznym). Jest też tu przycisk Tryb, którym przechodzimy do aplikacji fotograficznych. Wśród nich znajdziemy między innymi panoramę i tryb ręczny. W ustawieniach znajdziemy opcję korekcji obiektywu, która może pracować w jednym z dwóch trybów – poprawiać jakość obrazu lub korygując zniekształcenia powodowane przez obiektyw.

Xperia XZ3 nadal ma dwustopniowy fizyczny przycisk służący do robienia zdjęć. Możemy także wykorzystać w tym celu przycisk ekranowy lub boczny sensor. W tym ostatnim przypadku stukamy dwukrotnie w krawędź i po około sekundzie zdjęcie jest zrobione. Nowością jest wykorzystująca sztuczną inteligencję funkcja Smart Launch. Po jej aktywacji wystarczy telefon wyjąć z kieszeni i trzymać go w pozycji poziomej, aby aplikacja fotograficzna została automatycznie uruchomiona. Podobny efekt daje dwukrotne wciśnięcie przycisku zasilania.

W dobrych warunkach oświetleniowych Xperia XZ3 robi bardzo dobre zdjęcia. Dba o to rewelacyjna matryca oraz ciągle ulepszane oprogramowanie. Kolory mają odpowiednie nasycenie i wyglądają naturalnie, niezły jest też kontrast. Także zakres dynamiczny jest stosunkowo szeroki, a jeśli sobie z czymś nie radzi, do dyspozycji mamy tryb HDR, który w trybie automatycznym uruchamia się sam. Gdy powiększymy ujęcia, znajdziemy na nich sporo szumu, co należy uznać za standard, jednak zauważymy także sporo drobnych szczegółów.

W przypadku zdjęć nocnych także nie ma tragedii, chociaż z jaśniejszym obiektywem i optyczną stabilizacją obrazu byłoby lepiej. Zdjęcia nadal zachowują wiele szczegółów fotografowanej sceny, ale wzrasta także poziom szumów. Na szczęście są one akceptowalne – bardziej, niż to, co by się stało z obrazem przy zbyt intensywnym odszumianiu, co miało miejsce w starszych w starszych flagowych Xperiach.

Z nowej Xperii powinni być zadowoleni miłośnicy selfies. W porównaniu z Xperią XZ2 wzrosła tu rozdzielczość matrycy (do 13 Mpix) oraz jasność obiektywu (do f/1.9). Jakość zdjęć jest niezła.

Podobnie jak XZ2, Xperia XZ3 może nagrywać wideo w maksymalnej rozdzielczości 4K, przy czym dodatkowo możemy uruchomić tryb HDR. Filmy są cyfrowo stabilizowane, także w najwyższej rozdzielczości, jednak dopiero przy FullHD możemy skorzystać z pełni możliwości pięcioosiowego SteadyShot. Przy obu rozdzielczościach filmy mają niezłą jakość, natomiast autofocus nie gubi się tak przy szybkim ruchu, jak to miało miejsce jeszcze w Xperii XZ2. Przykładowe nagrania prezentujemy na ostatniej stronie niniejszej recenzji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News