Testujemy Xiaomi Redmi Note 7 - niska cena, duża wydajność i aparat 48 Mpix
18 marca 2019 roku ruszyła przedsprzedaż smartfonu Redmi Note 7 w Polsce. Urządzenie obiecuje duże możliwości, wynikające z bardzo dobrej specyfikacji. Snapdragon 660, do 4 GB RAM-u, do 128 GB pamięci wewnętrznej, aparat 48 Mpix i akumulator 4000 mAh z Quick Charge 4.0 to część wyposażenia tego urządzenia, którego polskie ceny zaczynają się od 799 zł.
Specyfikacja:
- Szklana obudowa (Corning Gorilla Glass 5) z plastikową ramką,
- Wymiary: 159,21 x 75,21 x 8,1 mm, masa: 186 g,
- Wyświetlacz o przekątnej 6,3 cala oraz rozdzielczości FullHD+ (1080 x 2340 pikseli), IPS LCD, czujnik oświetlenia,
- Czytnik linii papilarnych z tyłu,
- Ośmiordzeniowy chipset Qualcomm Snapdragon 660 (4 x Kryo 260 HP @2,2 GHz + 4 x Kryo 260 LP @1,8 GHz), proces technologiczny 14 nm,
- Grafika Adreno 512,
- 4 GB RAM-u, 64 GB pamięci wewnętrznej (są też wersje 3/32 i 4/128 GB), karty pamięci do 256 GB,
- Hybrydowy dual SIM,
- Główny aparat 48 Mpix, 1/2", PDAF, obiektyw z przysłoną f/1.8, dwudiodowa lampa, filmy 1080p@30/60/120fps; drugi aparat 5 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.4, czujnik głębi,
- Przedni aparat 13 Mpix, obiektyw z przysłoną f/2.2, filmy 1080p@30fps,
- LTE Cat12 (600/150 Mb/s), Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 5.0, GPS/GLONASS/Beidou, cyfrowy kompas, dioda podczerwieni, USB 2.0 Type-C z USB-OTG,
- Niewymienny akumulator litowo-jonowy o typowej pojemności 4000 mAh, Quick Charge 4.0,
- Android 9.0 Pie z interfejsem MIUI 10.2,
- Warianty kolorystyczne: czarny (Space Black), czerwony (Nebula Red) i niebieski (Neptune Blue) - ta wersja trafiła do naszych testów.
Zawartość opakowania
Kartonowe pudełko w kolorze białym z pomarańczowymi wstawkami zawiera, oprócz samego smartfonu, ładowarkę 5V/2A z odłączanym przewodem, a także metalowy kluczyk do wysuwania tacki na karty (2 x nanoSI lub nanoSIM + microSD). Nie zabrakło tu również bezbarwnego etui na telefon oraz karty gwarancyjnej i krótkiej instrukcji obsługi (w egzemplarzu, jaki dostaliśmy do testów, nie było tu języka polskiego).



Ceny
Redmi Note 7 wchodzi na rynek z zaskakująco niskimi cenami, które przedstawiają się następująco:
- 3 GB RAM-u i 32 GB pamięci wewnętrznej - 799 zł,
- 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci wewnętrznej - 899 zł,
- 4 GB RAM-u i 128 GB pamięci wewnętrznej - 999 zł.
Gdzie zatem leży haczyk? Postaram się go poszukać podczas szczegółowych testów. Póki to nastąpi, podzielę się z Czytelnikami moimi pierwszymi wrażeniami z używania urządzenia, którego przedsprzedaż w Polsce właśnie się rozpoczyna.
Smartfony Redmi Note 7 w wersji 4/64 GB możecie kupić w przedsprzedaży z oficjalnej polskiej dystrybucji w jednym z największych polskich sklepów internetowych – OleOle.pl. O tutaj.
Wygląd zewnętrzny
Redmi Note 7 trafił do mnie w kolorze niebieskim (gradientowym), co wygląda bardzo dobrze. Na tylnym, szklanym panelu znajduje się okrągły, nieco zagłębiony w obudowie czytnik linii papilarnych, do którego pracy - jak na razie - nie mam żadnych zastrzeżeń. Lewy górny narożnik należy z kolei do wystającego (i to bardzo wystającego) modułu fotograficznego z dwoma obiektywami, pod którym producent umieścił dwudiodową lampę błyskową. 81,4% przedniej powierzchni smartfonu zajmuje 6,3-calowy ekran z zaokrąglonymi rogami oraz wcięciem w kształcie litery U, mieszczącym obiektyw przedniego aparatu. Nad aparatem, tuż przy samej krawędzi, znajduje się podłużny wylot głośnika słuchawki. Podobnie jak z tyłu, tu także znajdziemy szkło Corning Gorilla Glass 5, tyle że lekko zaokrąglone na krawędziach.
Obraz na ekranie wygląda całkiem nieźle. Kolory mają odpowiednie nasycenie, a rozdzielczość jest wystarczająca do tego, by nie dało się zauważyć poszarpanych krawędzi. Nie miałem też problemów z odczytaniem zawartości wyświetlacza przy świetle dziennym, więc także jasność jest tu co najmniej przyzwoita. Wygląd obrazu na ekranie zależy w pewnym stopniu od kąta patrzenia, ale to, co się zmienia, to przede wszystkim jasność. Przyjrzę się temu lepiej w późniejszym czasie, a spostrzeżenia zamieszczę w pełnej recenzji Note'a 7.
Przyciski głośności oraz przycisk zasilania znajdują się na prawym boku smartfonu. Na lewym boku znajdziemy wysuwaną tackę na karty. Na dole został umieszczony port USB-C oraz symetrycznie ułożone po bokach zestawy otworów, pod którymi kryje się główny głośnik (po prawej stronie) i mikrofon (po lewej). Po przeciwnej stronie zlokalizowano diodę podczerwieni, gniazdo audio (Jack 3,5 mm) oraz otwór dodatkowego mikrofonu.
Redmi Note 7 nie jest urządzeniem małym - jego wymiary zewnętrzne przewyższają minimalnie Samsunga Galaxy S10+, Redmi jest też minimalnie cięższy (chyba, że uwzględnimy S10+ z ceramiczną obudową). Smartfon chińskiego producenta mimo to bardzo dobrze leży w dłoni, chociaż jest także bardzo śliski. Widać jednak, że nie mamy do czynienia z bardzo drogim sprzętem. Po czym? Po szerokich ramkach otaczających ekran. Droższe urządzenia obecnie na ogół lepiej zagospodarowują dostępną powierzchnię.
Smartfony Redmi Note 7 w wersji 4/64 GB możecie kupić w przedsprzedaży z oficjalnej polskiej dystrybucji w jednym z największych polskich sklepów internetowych – OleOle.pl. O tutaj.
Interfejs
Redmi Note 7 pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie z nakładką MIUI w wersji 10.2 i poprawkami zabezpieczeń Androida datowanymi na 5 stycznia 2019 roku. Interfejs systemowy wygląda i działa w zasadzie identycznie, jak w smartfonach wyprodukowanych przez firmę Xiaomi, które testowałem ostatnio. Producent daje zestaw własnych aplikacji systemowych i multimedialnych, zainstalowany jest też zestaw klientów najważniejszych usług Google'a. Wśród aplikacji dodatkowych rzuciło mi się w oczy narzędzie Mi Pay, którego nie widziałem wcześniej. To system płatności zbliżeniowych Xiaomi, z którego raczej nie skorzystamy - Redmi Note 7 nie ma NFC. No i sama usługa nie jest dostępna w Polsce.
Multimedia
Jak już napisałem wyżej, na pokładzie smartfonu marki Redmi mamy zestaw własnych aplikacji multimedialnych producenta, możemy również skorzystać z odpowiednich narzędzi Google'a. Jeśli chodzi o jakość wydawanych dźwięków, to póki co mogę napisać, że jest nieźle. Wbudowany głośnik nie jest może najgłośniejszy, ale gra bardzo przyzwoicie. Nie dają się tu we znaki wysokie tony, co ma często miejsce w przypadku tanich urządzeń, a do pełni szczęścia brakuje tylko głębszych basów. Te usłyszymy, jeśli użyjemy rozsądnych jakościowo słuchawek. Ja użyłem słuchawek dokanałowych AKG, dołączanych do flagowców Samsunga.
Aparat fotograficzny
48 Mpix w smartfonie kosztującym 799 zł (wariant 3/32 GB) brzmi nieźle. Główny aparat fotograficzny w Redmi Note 7 wyposażony jest w matrycę zintegrowaną z filtrem Quad Bayer, w której cztery sąsiednie piksele mają jeden kolor. To sprawia, że bardzo łatwo jest przejść z rozdzielczości 48 Mpix na 12 Mpix, przy której cztery fizyczne punkty czujnika światłoczułego tworzą jeden punkt zdjęcia. Teoretycznie oznacza to cztery razy większą czułość na światło, bez zwiększania ISO. Przydatne w gorszych warunkach oświetleniowych. Nieco przykładowych zdjęć wykonanych w pochmurny dzień znajdziecie na następnej stronie.
W tym miejscu należy wyjaśnić pewną kwestię. Aparat Redmi Note 7 w trybie automatycznym robi zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix i nie da się tego zmienić. Xiaomi na swojej stronie internetowej wspomina, że być może taka możliwość pojawi się wraz z którąś z przyszłych aktualizacji oprogramowania. Jeśli zależy nam na zdjęciach wykorzystujących natywną rozdzielczość matrycy światłoczułej, musimy użyć trybu Pro. W trybie tym na ekranie głównym znajdziemy przycisk umożliwiający przełączenie aparatu na rozdzielczość 48 Mpix.
Redmi Note 7 vs Honor View20
Główny aparat fotograficzny w Redmi Note 7 ma rozdzielczość 48 Mpix. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wypadną jego możliwości w konfrontacji z aparatem 48 Mpix zamontowanym w kilkakrotnie droższym smartfonie Honor View20. Wyniki wkrótce zaprezentujemy w formie fotopojedynku.
Wydajność i zasilanie
Snapdragon 660 i 4 GB pamięci RAM - to zestaw, który powinien być bardziej niż wystarczający do płynnego działania interfejsu systemowego, a także aplikacji i gier. Taki lub podobny procesor napędza na ogół o wiele droższe urządzenia. Niniejszy tekst to pierwsze wrażenia, więc nie miałem zbyt wiele czasu na testy. Mogę jednak zapewnić, że nie zauważyłem podczas krótkiego korzystania z urządzenia żadnych zacięć interfejsu, ani konieczności czekania przy przełączaniu się między aplikacjami uruchomionymi w tle. Uruchomiłem także grę Asphalt 9, w której również wszystko działało płynnie, nie przeszkadzając rozgrywce.
Redmi Note 7 uzyskał w AnTuTu wynik 143845. Rezultaty wszystkich testów wydajności opublikujemy wkrótce, razem z pełną recenzją smartfonu.
Note 7 wyposażony jest w akumulator o pojemności 4000 mAh - takiej samej, jak w testowanych przeze mnie wcześniej modelach Redmi Note 6 Pro i Redmi Note 5. Czy czas pracy będzie również podobny, tego się dowiem podczas szczegółowych testów opisywanego tu urządzenia. Zaletą jest tu obsługa szybkiego ładowania Quick Charge 4.0. Szkoda tylko, że musimy dokupić odpowiednią ładowarkę, jeśli zechcemy z tej funkcji skorzystać. Razem ze smartfonem sprzedawana jest ładowarka o mocy 10 W (5V/2A).
Smartfony Redmi Note 7 w wersji 4/64 GB możecie kupić w przedsprzedaży z oficjalnej polskiej dystrybucji w jednym z największych polskich sklepów internetowych – OleOle.pl. O tutaj.
Podsumowanie
Czy za mniej niż 1000 zł można kupić smartfon, który nie będzie się wstydził konkurencji ze znacznie droższymi urządzeniami? Xiaomi po raz kolejny stara się udowodnić, że tak. Na zdecydowaną odpowiedź, czy znowu się to udało, przyjdzie jeszcze czas, jest jednak wiele przesłanek za tym, że tak. Redmi Note 7 ma atrakcyjny wygląd, choć trochę zepsuty przez wystający moduł aparatu fotograficznego, jest też wykonany z dobrej jakości materiałów. No bo czy ktoś widział szkło Corning Gorilla Glass 5 w smartfonie kosztującym 799 zł w dniu premiery? Do tego mamy tu do czynienia z całkiem niezłym wyświetlaczem.
Redmi Note 7 to także najwyższa w tej klasie cenowej rozdzielczość aparatu fotograficznego, pozostawiająca całą konkurencję daleko z tyłu. Myślę, że podobnie może być ze zdjęciami, choć to wymaga jeszcze sprawdzenia. Smartfon jest napędzany Snapdragonem 660, stosowanym do tej pory w urządzeniach kosztujących nawet dwukrotnie więcej. Również zainstalowana ilość pamięci w najdroższym wariancie jest większa, niż w kosztujących tyle samo (999 zł) nowych produktach konkurencji.
A oto wady i zalety smartfonu Redmi Note 7, które udało mi się zauważyć. Listy te zostaną zweryfikowane podczas testów szczegółowych oraz odpowiednio.zmodyfikowane.
Wady:
- Bardzo wystający moduł tylnego aparatu fotograficznego,
- Bardzo śliska obudowa,
- Brak NFC,
- Rozdzielczość 48 Mpix dostępna tylko w trybie Pro aparatu,
- Słaba ładowarka dołączona do zestawu (lepszą trzeba dokupić).
Zalety:
- Atrakcyjny wygląd,
- Wysoka jakość użytych materiałów,
- Niezły wyświetlacz,
- Dioda podczerwieni,
- Sprawnie działający czytnik linii papilarnych,
- Najnowsza wersja Androida na pokładzie,
- Wysoka jakość dźwięku,
- Aparat o rozdzielczości 48 Mpix z filtrem Quad Bayer,
- Wysoka wydajność,
- Bardzo atrakcyjna cena.
Przykładowy film wideo z telefonu
Przykładowe zdjęcia z telefonu
Smartfony Redmi Note 7 w wersji 4/64 GB możecie kupić w przedsprzedaży z oficjalnej polskiej dystrybucji w jednym z największych polskich sklepów internetowych – OleOle.pl. O tutaj.