Xiaomi nie bez powodu nazywane jest „chińskim Apple”. Producent inspiruje się dorobkiem giganta z Cupertino na wielu polach, w związku z czym nie powinno być zaskoczeniem, że w jego ofercie znalazł się także konkurent dla słuchawek AirPods – Xiaomi Mi Air 2S TWS.
Choć Xiaomi kojarzy się ludziom gównie ze smartfonami, firma ma również długie tradycje związane z przenośnym sprzętem audio. Słuchawki Piston były swego czasu popularnym wyborem wśród osób szukających niedrogich dokanałówek do swojego smartfona i do tej pory cieszą się sporym uznaniem. Rozwinięciem tej idei są zaprezentowane w ostatni piątek słuchawki Xiaomi Mi True Wireless Earphones 2, dostępne aktualnie w przedsprzedaży za 349 zł, oraz ich bardziej rozbudowana wersja, którą przyszło mi testować - Xiaomi Mi Air 2S.
Xiaomi Mi Air 2S to słuchawki prawdziwie bezprzewodowe, czyli tzw. TWS. Nie są dostępne w Polsce, przynajmniej na razie, jednak bez problemu kupimy je w chińskich sklepach, np. Geekbuying (któremu serdecznie dziękujemy za dostarczenie egzemplarza do testów), gdzie zapłacimy za nie ok. 335 zł (link do sklepu), czy nawet jeszcze taniej z kodem 4T8GUDYF. Uprzedzając pytania, nie zarabiamy na tych linkach - kod to prezent dla Was.
Co je wyróżnia względem innych tego typu słuchawek na rynku? Kilka rzeczy, w tym m.in. funkcja bezprzewodowego ładowania i obsługa wysokiej jakości kodeka LHDC.
Choć Xiaomi Mi Air 2S zaliczają się już do nieco droższych słuchawek TWS, to bynajmniej nie widać tego po zawartości ich zestawu handlowego. Znajdziemy tam oprócz nich wyłącznie dedykowane etui, kabel USB-C oraz instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną.
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne