Pułapka na Polaków. Kto korzysta z OLX lub Vinted, ten ma problem

Użytkownicy OLX, Vinted oraz Facebook Marketplace muszą mieć się na baczności. Trwa atak, który ma na celu wyłudzenie danych i kradzież pieniędzy z konta.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Pułapka na Polaków. Kto korzysta z OLX lub Vinted, ten ma problem

Tym razem przed oszustwem ostrzega ING Bank Śląski, który opublikował w tym celu specjalny komunikat. Na celownik oszustów trafili użytkownicy platform OLX, Vinted oraz Facebook Marketplace, którzy sprzedają na nich przedmioty. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Oszustwo na OLX i Vinted

Jak działają oszuści? W pierwszej kolejności wysyłają link do sprzedawcy, twierdząc, że zakupili przedmiot. Ten prowadzi do strony banku, gdzie rzekomo mamy odebrać pieniądze. W rzeczywistości jest to fałszywa witryna, która ma na celu wyłudzenie danych.

Jakby tego było mało, to oszuści potrafią też zadzwonić, aby pomóc w dokończeniu rzekomo nieudanej transakcji. Wtedy proszą o podanie im kodu autoryzacyjnego SMS lub kod BLIK. W ten sposób kradną pieniądze.

Na co należy zwrócić uwagę? Najważniejsze kwestie ING Bank Śląski wymienia w swoim komunikacie:

  • wiadomości pochodzą spoza portalu OLX, Vinted, Marketplace (np. Whatsapp),

  • do wiadomości dołączony jest link lub kod QR, po wejściu w który musisz podać swoje dane logowania,

  • "kupujący" ponagla Cię do kliknięcia przesłanego linku, bo zależy mu na szybkiej transakcji,

  • rzekomy pracownik portalu lub banku, informując o nieudanej płatności, „asystuje” Ci w dokończeniu transakcji.

Bank przypomina też kilka najważniejszych kwestii bezpieczeństwa. Przede wszystkim należy zawsze sprawdzać adres URL strony banku i systemów płatności. To pierwszy i najważniejszy trop jeśli chodzi o oszustów. Poza tym nigdy nie powinniśmy nikomu podawać kodów autoryzacyjnych SMS, ani kodów BLIK.