DAJ CYNK

Anime gier gacha nigdy za mało. Brown Dust 2 debiutuje

Michał Świech

Gry

Brown Dust 2

Na rynku zadebiutowała gra Brown Dust 2. To kolejna mobilna gra gacha w stylistyce anime. Warto zagrać? Wyjaśniamy.

Gry gacha zarabiają po dziesiątki milionów dolarów miesięcznie. Mają one kilka cech charakterystycznych: zwykle są w stylistyce anime i zwykle największe zyski notują w Azji. Są oczywiście wyjątki od jednej lub drugiej zasady, jak Nikke: Goddess of Victory czy Diablo Immortal.

Poza wspomnianą Nikke rynek gier gacha ma kilka wielkich tytułów. To Genshin Impact, Honkai Star Rail, Fate/Grand Order, Umamusume i Blue Archive. Sytuacja przypomina trochę rynek smartfonów, ciągle pojawiają się nowe marki i jest ich masa, ale płotki tylko marzą o byciu grubymi rybami.

Brown Dust 2 - ciekawa gra czy skok na kasę?

Teraz pojawił się kolejny konkurent. To Brown Dust 2. Jak sama nazwa mówi, jest to następca poprzedniej gry z uniwersum. Nie trzeba jednak znać fabuły pierwszej części. To zresztą też była gacha. Fabuła zresztą jest wybitnie nieoryginalna. Było sobie wielkie imperium, teraz jest pięć żyjących w pokoju królestw. Nad światem gromadzą się jednak czarne chmury, a my ruszamy z naszej wioski przeżywać przygody. Brzmi jak fabuła z generatora. Do absolutnego króla fabuły w grach gacha (Fate/Grand Order) nie ma startu.

Nie znaczy to jednak, że Brown Dust 2 nie ma zupełnie czym się pochwalić. W porównaniu do pierwszej części niesamowitej poprawie uległa warstwa graficzna. Walki wyglądają o niebo lepiej, pojawiły się ładne cutscenki i jest nowy system eksploracji. Same postacie jednak nie są zbyt oryginalne. Znawcy gier gacha zaobserwują, że niektóre mają wysoki poziom inspiracji postaciami z Genshin Impact czy Fate/Grand Order.

Nowa gra mobilna już po starcie miała problemy z serwerami. Teraz jednak jest dużo lepiej pod tym względem.

Zobacz: Lubisz Genshin Impact lub Fate/Grand Order? Popatrz na Outerplane
Zobacz: Fate/Samurai Remnant - popularne uniwersum powraca w nowej grze

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: brown dust 2

Źródło tekstu: brown dust 2, wł