DAJ CYNK

Powstał symulator Rosjanina. Powieś dywan i oddawaj mocz do wiadra

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Gry

Powstał symulator Rosjanina. Powieś dywan i oddawaj mocz do wiadra

Zamieszkaj w postsowieckim bloku z wielkiej płyty i ciesz się wszelkimi "atrakcjami" tego miejsca.

Symulatory to fenomen, który momentami naprawdę ciężko wyjaśnić. O ile jeszcze zrozumieć można tych, którzy chcą wczuć się w kierowcę rajdowego czy pilota samolotu, o tyle poświęcanie czasu na produkcje takie jak symulator kromki chleba wydaje się kompletnie odjechane. A jednak statystyki platformy Steam dobitnie wykazują, że rozmaite simy, nie tylko te poważne, wzięcie mają całkiem imponujące.

Nie dziwi więc, że deweloperzy co rusz chcą urwać dla siebie kolejny kawałek tortu, nierzadko podnosząc przy okazji poprzeczkę absurdu. Najświeższy przykład to gra pt. "Doomer", stworzona przez chałupnicze studio Grable Team, która stara się zobrazować... życie rosyjskiego milenialsa.

Miejsce akcji: postsowieckie blokowisko

Tytułowy doomer to slangowe określenie mężczyzny około trzydziestki, który nie widzi szczególnego sensu w życiu. Nie zakłada rodziny, ani nie robi kariery zawodowej, a jako zdeklarowany introwertyk nie ma także znajomych. Zamiast tego całymi dnami, w dodatku mocno zaniedbany, przesiaduje w domu przed ekranem komputera bądź telewizora, bez jakiegokolwiek celu.

Taka jest też produkcja Grable Team, pozwalająca wczuć się w doomera mieszkającego na bliżej nieokreślonym postsowieckim osiedlu w Rosji. Bohater nie ma w życiu żadnego celu, więc nie znajdziemy go również w grze. Z technicznego punktu widzenia, jest to po prostu symulator chodzenia, do którego dodano kilka prostych mechanik.

W trakcie zabawy zwiedzimy podniszczone mieszkanie i fragment blokowiska, w tym ikoniczne dla osiedli z lat 70. i 80. garaże. Czas "urozmaicimy" sobie natomiast m.in. paląc papierosy i oddając mocz w przypadkowych miejscach, w tym do ustawionego w łazience wiadra, co w trailerze sugerują sami twórcy.

Cena? Tylko 13,49 zł

Co ciekawe, na razie wprawdzie gra dostępna jest tylko we Wczesnym Dostępie, ale autorzy odważnie deklarują, że będą ten projekt rozwijać o kolejne lokacje i mechaniki. Pewien trop stanowi ikonka psa, która na tę chwilę jest tylko atrapą. Zresztą, podobnie jak widoczny obok panel telefonu komórkowego.

Tak czy owak, w tej chwili "Doomer" kosztuje na Steam 13,49 zł i co ciekawe, akurat ze strony Rosjan spotyka się z zaskakująco ciepłym przyjęciem. Lokalni streamerzy, zamiast obrażać się o sposób przedstawiania ich rodaków, traktują grę jako swoisty mem i bez skrępowania pokazują ją swoim widzom.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lukaspictures / Shutterstock

Źródło tekstu: własne