Nadchodzi nowa ustawa medialna. Rząd szykuje zmiany
W Ministerstwie Kultury trwają prace nad nową ustawą medialną. Rząd szykuje spore zmiany.
Wiceminister Kultury Maciej Wróbel, w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną, przyznał, że prace nad nową ustawą medialną zbliżają się ku końcowi.
W kwietniu dojdzie do ostatnich szlifów nad zapisami ustawy. Pod koniec przyszłego miesiąca projekt najprawdopodobniej trafi do wykazu prac rządu i zaczną się jego konsultacje. Zakładamy, że w lipcu ustawa może trafić do Sejmu. Zobaczymy, jak będzie wyglądać proces jej uchwalania w parlamencie, ale chciałbym, żeby we wrześniu weszła w życie, aby od przyszłego roku można było kształtować budżet mediów na nowych zasadach.
Nowa ustawa medialna
Nowa ustawa medialna przede wszystkim zmieni to, w jaki sposób działa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Po pierwsze, całkowicie ma zostać usunięta Rada Mediów Narodowych, która została powołana w 2016 roku przez ówczesny rząd PiS. Zadaniem organu było między innymi powoływanie oraz odwoływanie zarządy i rady nadzorcze, a także rady programowe Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
Nowa KRRiT będzie miała 9-osobowy skład. Czterech z nich wybierze Sejm, dwóch Senat oraz trzech prezydent. Wiceminister zapewnia, że będą oni wybierani spoza polityki. Mają to być osoby legitymujące się wiedzą i doświadczeniem w tematyce mediów. Co więcej, decyzje mają podejmować kolegialnie, a nie jednoosobowo, jak ma to się dziać aktualnie.
Wiceminister Kultury nie wyklucza też, że po wyborach prezydenckich cała KRRiT zostanie odwołana.
