Szybki światłowód Orange i Netflix to idealna para na święta. Sprawdź, co Cię czeka

Szybki i stabilny Internet to obecnie podstawa funkcjonowania niemal każdego domu. Służy nam do pracy, nauki, komunikacji, ale przede wszystkim – do rozrywki. A jeśli mowa o rozrywce na najwyższym poziomie, trudno nie wspomnieć o platformie Netflix, która stała się synonimem wciągających seriali i filmowych hitów. Orange doskonale rozumie te potrzeby i w swojej wiosennej ofercie proponuje połączenie idealne: niezawodny światłowód i dostęp do bogatej biblioteki tej platformy VoD.

Marian Szutiak (msnet)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Szybki światłowód Orange i Netflix to idealna para na święta. Sprawdź, co Cię czeka

Promocja, której nie można przegapić

W ramach najnowszej promocji Orange, klienci decydujący się na szybki Internet światłowodowy z umową na 24 miesiące, otrzymują wyjątkowy prezent. Przez pierwsze 3 miesiące mogą cieszyć się dostępem do Netflixa w planie Podstawowym zupełnie za darmo. To doskonała okazja, by nadrobić zaległości serialowe lub odkryć nowe filmowe perełki bez dodatkowych kosztów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co więcej, ta atrakcyjna oferta łączy się z innymi korzyściami. W zależności od wybranego wariantu szybkości światłowodu, można zyskać abonament za 0 zł przez pierwsze 6 lub nawet 12 miesięcy. To realna oszczędność i jeszcze jeden argument przemawiający za wyborem oferty Orange.

Dla prawdziwych miłośników telewizji istnieje również możliwość rozszerzenia pakietu o opcję Extra TV. Dzięki temu zyskujemy dostęp do imponującej liczby nawet 206 kanałów telewizyjnych, w tym wszystkich stacji Eleven Sports – gratka dla fanów sportu. Warto także pamiętać, że Orange oferuje również pakiet łączący światłowód, abonament komórkowy i Netflix, co może być idealnym rozwiązaniem dla osób szukających kompleksowej usługi.

Netflix wita wiosnę nowościami

Posiadanie szybkiego Internetu i dostępu do Netflixa otwiera drzwi do świata niekończącej się rozrywki. Platforma regularnie aktualizuje swoją bibliotekę, a końcówka kwietnia zapowiada się niezwykle interesująco. Co warto zobaczyć?

  • "Czarne Lustro" – Sezon 7. Kultowa, wielokrotnie nagradzana antologia powróciła z nowymi, intrygującymi historiami. Serial wciąż eksploruje mroczne zakamarki ludzkiej natury w kontekście postępu technologicznego, stawiając niewygodne pytania o przyszłość. Dostępny od 10 kwietnia.
  • "Projekt UFO". Polska komedia science-fiction z gwiazdorską obsadą (m.in. Piotr Adamczyk, Maja Ostaszewska, Mateusz Kościukiewicz). Historia próżnego prezentera TV i lokalnego ufologa badających tajemnicze zjawiska zapowiada się na kosmiczną dawkę humoru. W serwisie od 16 kwietnia.
  • "Chaos". Mocne kino akcji z Tomem Hardym w roli głównej. Aktor wciela się w postać detektywa, który musi zanurzyć się w przestępczym półświatku, by ocalić syna wpływowego polityka. Premiera na platformie Netflix już 25 kwietnia.
  • "Asteriks i Obeliks: Walka wodzów". Od 30 kwietnia na platformie zagości nowa animowana przygoda najsłynniejszych Galów. Tym razem druid Panoramiks traci pamięć, a wraz z nią przepis na magiczny napój. Asteriks i Obeliks będą musieli znaleźć sposób, by obronić wioskę przed Rzymianami.

Nie tylko nowości – bogactwo treści czeka

Oczywiście, kwiecień to tylko przedsmak tego, co oferuje Netflix. W serwisie znajdziemy tysiące godzin rozrywki: od globalnych hitów, jak "Stranger Things" czy "Squid Game", przez polskie produkcje cieszące się ogromną popularnością (jak komediowy "1670" czy mroczny miniserial "Dojrzewanie"), po szeroką gamę filmów (w tym nadchodzący "The Electric State"), fascynujących dokumentów, głośnych reality shows oraz bogatą ofertę dla najmłodszych ("Zaklęci", "Plankton: Film", "Leo").