Marzymy o nich, ale bywają ryzykowne. Te lepiej omijaj szerokim łukiem

Oszustwa związane z Black Friday są coraz częstsze. Podpowiadamy, jak szerokim łukiem omijać podejrzane kody rabatowe w tym sezonie wyprzedaży. Oto 3 zasady, które warto znać. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Marzymy o nich, ale bywają ryzykowne. Te lepiej omijaj szerokim łukiem

Kody i kupony rabatowe to dla wielu obiekt pożądania i owszem, mogą być bardzo przydatne. Ale należy pamiętać, że niektóre z nich mogą być zwykłym fałszerstwem. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Oszustwa kuponowe

Obiecują dobrą ofertę, ale nie przynoszą niczego takiego. Jedynie same problemy. Istnieje wiele źródeł kuponów, które mogą stanowić ryzyko dla konsumenta. I tak, o ile wpisanie błędnego kodu przy kasie, nie przyniesie niczego poza rozczarowaniem, to już sam akt pozyskania tego kuponu może nieść ze sobą niemałe ryzyko. 

Jak ustrzec się przed nielegalnymi kuponami w sieci?

1. Ufaj tylko legalnym witrynom internetowym, e-mailom i postom w mediach społecznościowych na oficjalnych stronach. 

Sprawdzaj adres url strony, z której pobierasz kupon. Sprawdzaj także na jej temat recenzje. Zweryfikuj, czy ta sama promocja ogłoszona jest w różnych kanałach danej firmy: e-maliem, na stronie i w mediach społecznościowych. A jeśli cokolwiek budzi w tobie podejrzenia, po prostu w to nie klikaj.

2. Nie zapisuj się na żadne subskrypcje kodów rabatowych i nie podawaj w tym celu danych karty płatniczej

Nie podawaj danych na podejrzanych formularzach i nie zakładaj kont na stronach, które nie budzą w tobie zaufania. Podejrzana strona z kuponami ma często tak, że rabaty są widoczne jedynie częściowo, a dopiero po podaniu danych karty kredytowej, zostają one ujawnione w całości. Naprawdę, nie ma powodu, aby agregator kuponów potrzebował informacji o twojej karcie. Taki typ zapisów na kody rabatowe już wydaje się podejrzany. 

3. Przedłużanie kuponów niesie ze sobą ryzyko

Rozszerzenia przeglądarek z kuponami rabatowymi są popularne już od kilku lat. Mogą być przydatne, ale też i ryzykowne, bowiem niektóre dane mogą przestać być prywatne. Lepiej sprawdzić bezpieczeństwo rozszerzenia zanim skorzystamy. 

No i naczelna zasada, którą powinniśmy się kierować zawsze i wszędzie podczas wyprzedaży - jeśli oferta jest zbyt dobra, aby była prawdziwa, to najprawdopodobniej taka nie jest.