NASA poinformowała o bardzo smutnym wydarzeniu na Marsie. Dron o nazwie Ingenuity uległ uszkodzeniu i jego misja się zakończyła.
W lutym 2021 roku w Kraterze Jezero na Marsie wylądował łazik Perseverance. Na jego wyposażeniu znajdował się niewielki dron o nazwie Ingenuity. Przez niemal 3 lata wykonał on kilkadziesiąt lotów, bijąc przy okazji kilka rekordów. Jednak na tym koniec. NASA poinformowała o smutnym zdarzeniu.
NASA ujawniła, że w trakcie ostatniego lotu, który odbył się 18 stycznia 2024 roku, dron Ingenuity uległ awarii. Najpierw utracono z nim kontakt i to chwilę przed lądowaniem. Ten na szczęście po 2 dniach udało się odzyskać. Inżynierowie przeprowadzili diagnostykę i przyjrzeli się zdjęciom, które dron w tym czasie wykonał. Wnioski są tragiczne.
Okazało się, że uszkodziła się jedna z łopatek wirnika, przez co pojazd nie będzie mógł dalej funkcjonować. Tym samym możemy mówić o jego śmierci. Maluch nie wykona już żadnego lotu na powierzchni Czerwonej Planety.
NASA może być z drona zadowolona. Początkowe założenia zakładały, że przetrwa on na Marsie tylko 30 dni. Czas ten udało się wydłużyć do prawie 3 lat. W tym czasie Ingenuity wykonał w sumie 72 loty, w trakcie których pokonał 17,7 km w czasie 129 minut. Możliwości pojazdu przeszły najśmielsze oczekiwania inżynierów.
W trakcie swojej misji na Marsie Ingenuity pobił też kilka rekordów. Jego najdłuższy lot miał dystans 705 metrów. Z kolei najwyższa prędkość to 36 km/h. Szkoda, że to koniec jego misji.
Źródło zdjęć: NASA
Źródło tekstu: Space.com
