Ten smartfon ma termowizję. Dziwne, że kosztuje tylko 1045 zł
Chiński producent pancernych telefonów, Doogee, zaprezentował nowy smartfon Fire 6. To jeden z najtańszych wzmocnionych telefonów z aparatem termicznym.

Pancerniaki z modułami termowizji zyskują coraz większą popularność, jednak zazwyczaj są dość drogie. Doogee Fire 6 to model z aparatem termicznym, który może zainteresować bardziej oszczędnych użytkowników.



Doogee Fire 6 z termowizją Fusion 8 Mpix
W Doogee Fire 6 znalazł się nieujawniony z nazwy czujnik termiczny, prawdopodobnie jest to popularny ostatnio sensor marki Infiray. Ma termiczną rozdzielczość 160 x 120, działa w zakresie od -15 do 55 stopni C i połączony jest z aparatem Fusion o rozdzielczości 8 Mpix. Aparat pozwala na robienie zdjęć i nagrywanie filmów termicznych w takiej rozdzielczości, jednocześnie też może pracować w standardowym trybie, robiąc zwykłe zdjęcia. Do tego użytkownik otrzymuj też główny aparat 50 Mpix oraz przedni aparat selfie 8 Mpix.
Termowizja zapowiada się interesująco, jednak inne elementy specyfikacji budzą już mieszane odczucia. Słabością Doogee Fire 6 jest budżetowy i przestarzały układ Unisoc T606 (12 nm) wspierany przez tylko 6 GB pamięci RAM. Takie połączenie raczej nie zachwyci wydajnością. Pamięć masowa ma z kolei 256 GB.
Doogee Fire 6 ma Dual SIM, połączy się z sieciami 4G i Wi-Fi 5, a lokalizacje zapewniają systemy GPS, GLONASS, Galileo i Beidou. Nie zabrakło NFC z płatnościami Google.
Wyświetlacz IPS ma przekątną 6,56 cala i rozdzielczość HD+. Atutem może okazać się spory akumulator 10 400 mAh, choć jest ładowany tylko z mocą 18 W. Wszystkim dyryguje Android 14.
Jak przystało na sprzęt do zadań specjalnych, Doogee Fire 6 jest w pełni odporny na trudne warunki (IP68, IP69K, MIL-ST-810H), a jednocześnie nie jest przesadnie gruby, jak na sprzęt tej klasy – ma 15,8 mm.
Swoje braki Doogee Fire 6 nadrabia ceną. Na AliExpress, gdzie właśnie zadebiutował, kosztuje 1045 zł (z wliczeniem VAT) – jak na telefon z termowizją to bardzo dobra cena.