Lexar z nowymi i tanimi SSD. Dostajemy wydajność do 14 GB/s
Chińczycy wyciągają pomocną dłoń. Wygląda na to, że wreszcie otrzymamy przystępne cenowo i wydajne nośniki w nowym standardzie.
Chociaż interfejs PCI Express 5.0 wkroczył pod domowe strzechy pod koniec 2021 roku wraz z premierą procesorów Intel Alder Lake, to na jego popularyzację czekaliśmy dość długo. Obecnie dostępny jest już jednak nawet na płytach głównych z średniego segmentu (również u AMD), a producenci rozpoczynają walkę o klienta.
Ceny w Polsce zaczynają się od 579 złotych
Lexar NM1090 Pro to nowy SSD w formacie M.2 2280, który korzysta z interfejsu PCIe 5.0 x4 oraz protokołu NVMe 2.0. Mamy tutaj do czynienia z kontrolerem Silicon Motion SM2508, co jest sporym powiewem świeżości przy zatrzęsieniu nośników z układami Phisona. Dopełniają to 232-warstwowe kości 3D TLC NAND od Microna i pamięć DRAM.
Na start przygotowano trzy modele o pojemności 1, 2 i 4 TB, które tradycyjnie już różnią się wydajnością:
- Lexar NM1090 Pro (1 TB) - do 14 000 MB/s dla odczytu i do 10 000 MB/s dla zapisu sekwencyjnego oraz do 1 650 000 IOPS dla odczytu i do 1 800 000 IOPS dla zapisu losowego;
- Lexar NM1090 Pro (2 TB) - do 14 000 MB/s dla odczytu i do 13 000 MB/s dla zapisu sekwencyjnego oraz do 2 100 000 IOPS dla odczytu i do 1 800 000 IOPS dla zapisu losowego;
- Lexar NM1090 Pro (4 TB) - do 14 000 MB/s dla odczytu i do 13 000 MB/s dla zapisu sekwencyjnego oraz do 2 100 000 IOPS dla odczytu i do 1 700 000 IOPS dla zapisu losowego;
Według zapowiedzi mają być to jedne z najtańszych SSD PCIe 5.0 x4 na rynku. Sugerowane ceny w Polsce to 579 złotych za 1 TB, 999 złotych za 2 TB i 1999 złotych za 4 TB. Dopełnia to 5 lat gwarancji, ale ze stosunkowo niskim limitem zapisanych danych - kolejno 700, 1400 i 2800 TBW.
Pierwsze recenzje wypadają pozytywnie, a chwalona jest między innymi wydajność. Nie wszystko jednak wypada idealnie i sporo testerów narzeka na wysokie temperatury oraz spadek prędkości przy dużym zapełnieniu.
