Często przeglądasz AliExpress? Szukasz ciekawego sprzętu do komputera? Wiemy już czego trzeba się wystrzegać. Mimo wysokiej ceny dostajemy nieefektywny badziew.
Chyba każdy z nas chociaż raz trafił na AliExpress. Mowa o chińskim portalu sprzedażowym, gdzie znaleźć można dosłownie wszystko. Sporo rzeczy to tańsze alternatywy (lub wręcz podróbki) dobrze znanych nam rozwiązań. Jednak część produktów jest naprawdę oryginalna i próżno szukać ich w europejskich sklepach.
Znany niemiecki inżynier i overclocker, Roman "der8auer" Hartung, postanowił przyjrzeć się chińskim akcesoriom komputerowym. W efekcie kupił i przetestował dwa wyjątkowe, aktywne chłodzenia, które montuje się z tyłu karty graficznej. Wnioski? Od tego sprzętu lepiej trzymać się z daleka.
Pierwszy model to całkowicie miedziany "radiator" z dwoma wentylatorami. Już od początku Roman narzeka na wszystko - słaba jakość wykonania (ostre krawędzie i przyklejone na stałe wentylatory), wątpliwy sposób montażu (opaski zaciskowe i taśma termoprzewodząca) czy wreszcie brzydki przewód bez oplotu.
Całość zamontowana została na karcie graficznej GIGABYTE Radeon RX 6800 XT w zamkniętej obudowie z dodatkowymi wentylatorami pracującymi z prędkością 1000 RPM. Wynik? Temperatury pozostały praktycznie bez zmian. Udało się tylko schłodzić backplate o 5°C, a taktowania rdzenia były minimalnie wyższe.
Brak chłodzenia → Miedziane chłodzenie:
Drugi model wygląda już nieco porządniej. Mowa o kawałku blaszki z trzema rurkami cieplnymi, które prowadzą do dodatkowego radiatora. Nie jest jednak idealnie - całość była niedokładnie pomalowana i wygięta, termopad był źle docięty, a dołączony wentylator okazał się... używany i z terkoczącym łożyskiem.
Tutaj Chińczycy przewidzieli dwa sposoby montażu - albo znowu opaski zaciskowe, albo klej termoprzewodzący. der8auer by nie uszkodzić swojej karty wybrał pierwszą opcję. Wynik? Niższe temperatury niż fabrycznie. Rdzeń pod zanotował o 4°C, a backplate o 9°C mniej. Nie miało to jednak dużego wpływu na wydajność.
Brak chłodzenia → Aktywne chłodzenie #2:
A więc czy dodatkowe chłodzenie karty graficznej z AliExpress ma sens? Nie! Zwłaszcza biorąc pod uwagę ceny na poziomie ponad 200 złotych. Jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia, a efekty są mizerne. Temperatury w najlepszym wypadku spadają o kilka stopni Celsjusza. Dużo lepiej jest po prostu wyczyścić kartę graficzną, pokusić się o jej undervolting, zwiększyć RPM wentylatorów czy poprawić cyrkulację w obudowie.
Zobacz: Noctua kolejny raz zawodzi. Wyczekiwane wentylatory opóźnione
Zobacz: Japończycy szykują wydajne SSD PCIe 5.0 z ogromnym radiatorem
Źródło zdjęć: der8auer, Shutterstock
Źródło tekstu: der8auer, VideoCardz, oprac. własne
