We wrześniu 2022 roku z rynku kart graficznych zniknął legendarny producenta, firma EVGA. Chociaż ich produkty jak zasilacze, peryferia czy chłodzenia wodne są jeszcze dostępne w sprzedaży, to jest ich coraz mniej. Amerykanie pożegnali się też z wieloma utalentowanymi pracownikami, nie tylko z działu GPU.
Jedną z osób, która rozstała się z EVGĄ był Vince "Kingpin" Lucido, legenda w świecie ekstremalnego podkręcania. To on odpowiadał za najbardziej dopracowane, idealne do OC karty graficzne w portfolio firmy.
Jak donosi Gamers Nexus, Kingpin nie ma zamiaru rezygnować z projektowania i dopieszczania wypasionych kart. Vince prowadził rozmowy z kilkoma różnymi, dużymi producentami, w tym z tajwańskim MSI, ale żadna firma nie podzielała wizji. Aż do teraz, bowiem overclocker związał się z PNY.
Kingpin ma już "jakiś" układ na warsztacie i oswaja się z oprogramowaniem firmy. Oczekuje się, że pierwszy model pojawi się w ramach serii NVIDIA GeForce RTX 5000. Vince uchylił nawet rąbka tajemnicy, że jego karta może ukazać się jeszcze w tym roku. Jednak nie chciał (a raczej nie mógł) powiedzieć nic więcej.
Oczywiście patrząc wstecz należy się spodziewać wyselekcjonowanych GPU, rozbudowanej i solidnej sekcji zasilania, odblokowanego BIOSu z wysokim limitem mocy i PCB dostosowanego do chłodzenia ciekłym azotem. Oczywistością wydaje się też wysokie fabryczne podkręcenie oraz niestety równie wysoka cena.
Zobacz: Apple padło ofiarą hakerów. Wiemy kto za tym stoi
Zobacz: AOC z kolejnym hitem. Tym razem tani monitor 280 Hz
Źródło zdjęć: Gamers Nexus
Źródło tekstu: Gamers Nexus, oprac. własne