Pod koniec przyszłego roku powinny zadebiutować karty graficzne GeForce RTX 50. NVIDIA wprowadzi w nich ważną nowość, która może sporo zmienić.
Karty graficzne GeForce RTX 50 Blackwell, które zadebiutują prawdopodobnie na przełomie 2024 i 2025 roku, w końcu wprowadzą coś, co AMD oferuje już w modelach z serii RX 7000. Mowa o złączu DisplayPort 2.1.
Karty graficzne GeForce RTX 50 mają być wyposażone w złącze DisplayPort 2.1. To o tyle ważna zmiana, że nowszy standard ma dużo większą przepustowość, która może sięgać nawet do 80 Gbit/s w przypadku UHBR20. Dzięki temu możliwe jest wyświetlanie na monitorach obrazu w bardzo wysokiej rozdzielczości i z szybkim odświeżaniem.
Wprowadzenie DisplayPort 2.1 w kartach GeForce RTX 50 powinno wprowadzić dużo odświeżenia na rynku monitorów. Co prawda AMD już dzisiaj oferuje tego typu złącza w modelach RX 7000, ale nadal ze świecą szukać ekranów, które obsługują najnowszy standard.
Nie ma czemu się dziwić, większość użytkowników wybiera karty graficzne Zielonych. Według ostatniego raportu NVIDIA kontroluje aż 80 proc. rynku, więc dopiero seria RTX 50 powinna przełożyć się na premierę wielu nowych modeli monitorów.
Poza tym najnowsze plotki sugerują, że NVIDIA — za sprawą TSMC — będzie budować rdzenie z serii RTX 50 z wykorzystaniem litografii 3 nm. Aktualnie Zieloni wykorzystują proces 5 nm. Już samo to powinno się to przełożyć na mniej więcej 15-procentowy wzrost wydajności przy takiej samej liczbie tranzystorów i identycznym zużyciu energii. Natomiast przy identycznej wydajności możemy liczyć na 30-procentowy spadek apetytu na prąd.
Według plotek karty graficzne z serii Blackwell będą korzystać z interfejsu PCIe 5.0. Zostaną też przy 16-pinowych złączach zasilania, ale niemal na pewno będzie to ich nowsza wersja, oznaczona jako 12v-2×6. Wcześniejsze pogłoski sugerowały też wykorzystanie szybszych pamięci GDDR7.
Zobacz: NVIDIA wstrzymuje produkcję niektórych kart GeForce RTX 40
Źródło zdjęć: NVIDIA
Źródło tekstu: wccftech
