W sklepach komputerowych można znaleźć obecnie zatrzęsienie kart graficznych od wielu różnych producentów. I o ile dla części osób liczy się podświetlenie RGB LED, gamingowy design, ekran LCD czy inne dodatki, tak sporo konsumentów stawia przede wszystkim na dobry stosunek ceny do wydajności.
A tak się składa, że Palit oraz Gainward przygotowali nowe, przystępne cenowo modele. Mowa o autorskich wersjach układu NVIDIA GeForce RTX 4060, a więc najsłabszym przedstawicielu rodziny Ada Lovelace. Oferuje on 3072 rdzeni CUDA sparowanych z 8 GB pamięci GDDR6 na 128-bitowej szynie danych.
W przypadku Palita mowa o modelu GeForce RTX 4060 Infinity 2, zaś u Gainwarda jest to GeForce RTX 4060 Python II. Są to identyczne konstrukcje (obie marki należą do tego samego właściciela), które korzystają z dwuslotowego układu chłodzenia wyposażonego w dwa 95-milimetrowe wentylatory.
Kolorystyka kart graficznych utrzymana została w czerni i nie znajdziemy tutaj RGB LED. Sprawne oko z pewnością zauważy, że design jest identyczny co w dostępnych od dawna modelach jak GeForce RTX 4060 Dual. W rzeczywistości nowe układy są gorsze. Zamiast pełnego radiatora dostajemy kawałek aluminium.
Palit oraz Gainward przygotowali dwa warianty swoich kart graficznych. W wersji podstawowej mowa o specyfikacji referencyjnej (do 2460 MHz), zaś warianty OC oferują spore fabryczne podkręcenie (do 2565 MHz).
Palita GeForce RTX 4060 Infinity 2 (OC) oraz Gainwarda GeForce RTX 4060 (OC) mają być jednymi z najtańszych modeli na rynku. Producent nie zdradził sugerowanych cen, ale należy zakładać około 1299 złotych.
Zobacz: Enermax ma obudowy dla fanów kompaktowego grania
Zobacz: TeamGroup prezentuje ekstremalnie wydajne pamięci RAM
Źródło zdjęć: Palit, Gainward
Źródło tekstu: oprac. własne