Termin mija 25 kwietnia. Nie dopilnujesz opłaty, mogą wlepić ci karę

Chodzi o jedną z najbardziej kontrowersyjnych opłat, czyli abonament RTV. Póki nie został zniesiony, każdy w Polsce, kto posiada odbiornik radiowy lub telewizyjny, ma ustawowy obowiązek wniesienia za niego opłaty. Termin płatności mija z dniem 25 kwietnia 2025.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Termin mija 25 kwietnia. Nie dopilnujesz opłaty, mogą wlepić ci karę

Jak już wszyscy wiemy, rok 2025 nie przyniósł właściwie żadnych zmian w tej kwestii. Stawki abonamentu RTV wynoszą nadal 8,70 zł miesięcznie za radio oraz 27,30 za telewizor lub zestaw radio-telewizyjny. Obowiązek płacenia odnosi się do każdego gospodarstwa domowego, w którym znajduje się choćby jedno z wymienionych urządzeń. Brak wniesienia opłaty może skutkować karami finansowymi, a w skrajnych przypadkach nawet przyjściem komornika.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po 25 kwietnia posypią się kontrole

Nawoływanie do opłacania abonamentu powoli zaczyna przypominać jakąś mantrę. Praktycznie co roku jest to samo. Jesteśmy straszeni kontrolami i grożącymi nam karami.

Co roku także przypomina nam się, że kontroli dokonują pracownicy Poczty Polskiej i nasilenia tego typu działań możemy się spodziewać po upłynięciu terminu płatności, czyli 25 kwietnia 2025 roku. Osoby, które zalegają z opłatami, mogą otrzymać wezwanie do uregulowania długu. Po otrzymaniu takiego dokumentu mają czas 7 dni, na wniesienie płatności. W świetle prawa, kara za nieopłacony abonament może wynieść nawet 30-krotność miesięcznej opłaty, czyli 819 złotych

Kto powinien płacić abonament?

W świetle ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych, do płacenia abonamentu jest zobowiązany każdy, kto używa odbiornika radiowo-telewizyjnego. Do egzekwowania należności, przeprowadzania kontroli opłat i niezarejestrowanych odbiorników zostali wyznaczeni pracownicy Poczty Polskiej. Ale bez obaw, nie są to listonosze, to specjalne osoby wydelegowane do tego zadania.

Przy czym trzeba pamiętać, że niektóre grupy są zwolnione z obowiązku płacenia. Są to głównie seniorzy, osoby z niepełnosprawnościami oraz te o niskich dochodach. 

Największy problem to nie tylko kwestia istnienia samego abonamentu, ale głównie tego, że wcale nie mamy obowiązku wpuszczania pracownika Poczty Polskiej do domu, a bez tego nie jest on w stanie niczego skontrolować. Dobra wiadomość dla nas, jest taka, że wydelegowani pracownicy głównie skupiają się na kontrolowaniu firm, ale nie znaczy to, że nie mogą zapukać również do prywatnych domów.