Darmowy Internet w miejscach publicznych zamiast w domu

Gminy nie interesują się darmowym internetem i komputerami dla najuboższych. Na udostępnianie Internetu najbiedniejszym Polska ma z UE 360 mln euro. Według informacji Rzeczpospolitej, jeśli nie do domów, to do ogólnodostępnych miejsc publicznych mogą trafić komputery z dostępem do sieci.

Lech Okoń (LuiN)
6
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Darmowy Internet w miejscach publicznych zamiast w domu

Gminy nie interesują się darmowym internetem i komputerami dla najuboższych. Na udostępnianie Internetu najbiedniejszym Polska ma z UE 360 mln euro. Według informacji Rzeczpospolitej, jeśli nie do domów, to do ogólnodostępnych miejsc publicznych mogą trafić komputery z dostępem do sieci.

Rzeczpospolita dotarła do dokumentu, według którego zakupione za unijne pieniądze komputery mogą trafić też do bibliotek, domów kultury czy domów opieki społecznej. Na komputery z dostępem do internetu czekają też domy dziecka i rodziny zastępcze. Ze środków unijnych sfinansować można też budowę hot-spotów.

Obecnie gminy starają się o 48 mln zł, czyli zaledwie 3% przyznanych dotacji na walkę z wykluczenieniem cyfrowym. Zainteresowanie gmin hamuje fakt, że po wyschnięciu unijnego źródła, samorządy musiałyby jeszcze przez 5 lat regulować rachunki za internet za swoich ubogich podopiecznych.

Dalsza część tekstu pod wideo