Fibaro ma nową większą fabrykę pod Poznaniem. Rocznie będzie produkować nawet 4 mln urządzeń smart home
Zaczynali skromnie, w przydomowym garażu. Miałem okazję odwiedzić ich fabrykę w Poznaniu, a teraz okazuje się, że mają nowe większe miejsce do produkcji akcesoriów smart home, które jest w stanie dostarczyć na rynek rocznie nawet 4 mln urządzeń.

Dotychczasowa fabryka Fibaro w Poznaniu okazała się za ciasna w obliczu rosnącego popytu na urządzenia smart home. Nowe miejsce w podpoznańskim Wysogotowie ma ponad 1200 m2 powierzchni produkcyjnej, 1250 m2 przestrzeni magazynowej oraz 1700 m2 biurowej i socjalnej. Producent chce mieć pełną kontrolę nad procesem produkcyjnym. Dlatego produkcja odbywa się lokalnie, a nie w Azji.



Nowy zakład spełnia surowe normy ISO 9001:2015 oraz ISO 14001:2015. Podczas produkcji Fibaro korzysta z profesjonalnych maszyn uznanych marek (Yamaha, Ersa czy Nordson Asymtek). Gotowe urządzenia przechodzą wieloetapowy proces kontroli jakości. Pod względem wydajności nowa większa fabryka pozwoli rocznie sięgnąć pułapu 4 mln produkowanych urządzeń smart home.
Jak mówi Marcin Fiedler, prezes Fibaro:
Kiedy uświadomimy sobie, że niecałą dekadę temu, w partyzanckich warunkach – w regularnie zalewanym garażu – tworzyliśmy pierwsze prototypy urządzeń FIBARO, tym bardziej sukces, jaki świętujemy dziś w postaci nowej fabryki, jest jeszcze bardziej spektakularny. Cieszę się, że w przeciągu ostatnich lat wykonaliśmy tak duży skok. Sukces, który wspólnie odnieśliśmy, jest potwierdzeniem, że nie ma rzeczy niemożliwych. To fantastyczne uczucie zbudować coś od zera i widzieć, że giganci jak Google czy Apple, a co najważniejsze użytkownicy FIBARO na całym świecie tak bardzo to doceniają.