Netflix zapowiada 4. sezon Stranger Things

Nie mogło być inaczej - Netflix zapowiedział 4. sezon popularnego serialu Stranger Things. Czeka nas zupełnie nowe miejsce wydarzeń.

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)
15
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Netflix zapowiada 4. sezon Stranger Things

Nawet gdyby scena po napisach końcowych ostatniego odcinka 3. sezonu Strager Things nigdy nie powstała, z góry można było założyć, że Netflix na pewno przygotuje kolejny sezon produkcji. Nawet choćby w myśl zasady, że kurze znoszącej złote jajka głowy się nie ucina. Wystarczy tu wspomnieć o wynikach oglądalności. W ciągu czterech dni od premiery pierwszy odcinek 3. sezonu został obejrzany z 40,7 mln kont użytkowników, a cały sezon 18,2 mln. Jako obejrzany Netflix traktuje materiał odtworzony w co najmniej 70%.

Dalsza część tekstu pod wideo

I choć opinie na temat 3. sezonu są różne, to serial nadal oferował niepowtarzalny klimat lat 80-tych, a poniższa scena będzie przez wiele osób wspominana jeszcze przez długie lata.

Ale wracając do 4. sezonu, wiemy już, że jego akcja nie będzie toczyć się w miasteczku Hawkins. Co z resztą zapowiadała wspomniana scena kończąca 3. sezon. Choć drogowskaz widoczny na zwiastunie może sugerować, że bohaterowie serii będą starali się do niego dotrzeć.

Netflix poinformował również o podpisaniu nowej umowy z braćmi Duffer, twórcami serialu. Obejmuje ona długofalową współpracę, która zapewne dostarczy nam nie tylko nowych odcinków Stranger Things, ale być może inne produkcje z uniwersum lub zupełnie nowe produkcje.

Nie wiadomo jeszcze kiedy 4. sezon Stranger Things zadebiutuje na ekranach. Zdjęcia do niego jeszcze nie ruszyły, choć dotychczasowe informacje mówiły o ich rozpoczęciu jeszcze w tym roku. Istnieje więc szansa, że nowe odcinki zobaczymy już w 2020 roku.