DAJ CYNK

Chętnie wystawiamy negatywne opinie o firmach w Internecie. Chcemy ostrzegać innych i szukamy rekompensaty

orson_dzi

Prawo, finanse, statystyki

Pozytywne opinie budują wiarygodność firm w oczach potencjalnych klientów. Zdaniem ekspertów Polacy woleliby wystawiać dobre oceny, nie mają jednak motywacji do dzielenia się pozytywnymi doświadczeniami. Do negatywnych komentarzy skłania ich chęć powetowania własnych strat oraz ostrzeżenia innych konsumentów przed nietrafionym wyborem. Podejmujemy decyzje kierując się opiniami, dlatego do dzielenia się nimi  w sieci zachęca kampania „Dobry głos dla firm”.

Decydując się na zakup towarów lub usług, Polacy kierują się w dużej mierze opiniami zamieszczonymi w Internecie. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez magazyn E-commerce Polska ponad połowa Polaków uważa, że tego rodzaju oceny w największym stopniu budują wiarygodność sprzedawcy. Dla biznesu kluczowe znaczenie mają pozytywne komentarze, badania pokazują, że dominują one w sieci, ich siła oddziaływania jest jednak znacznie mniejsza niż komentarzy krytycznych.

Udzielaniu krytycznych komentarzy sprzyja anonimowość, jaką zapewnia Internet. Konsumenci są też znacznie bardziej zmotywowani do dzielenia się negatywnymi doświadczeniami, co wynika z ich poczucia niezadowolenia z zakupu. Podłożem braku satysfakcji może być zarówno źle wykonana usługa czy otrzymanie wadliwego produktu, jak i nieodpowiedni kontakt ze sprzedawcą. Wystawiając negatywną ocenę, konsumenci chcą powetować sobie stratę oraz przestrzec innych internautów. A przecież konstruktywna ocena może zmotywować przedsiębiorcę do podniesienia jakości świadczonych usług i lepszego dostosowania ją do oczekiwań klientów.

– Firmom zależy na dobrych opiniach, czyli takich, które są na tyle konstruktywne, żeby można było wyciągnąć na ich podstawie wnioski związane z obecnym funkcjonowaniem firmy. Opinie mogą być pozytywne lub negatywne, ale dopóki są konstruktywne, mają duży sens. Dzielenie się dobrymi opiniami jest w interesie nas wszystkich, ponieważ odwraca negatywny trend hejtu oraz skutecznie motywuje firmy do robienia lepszych rzeczy, na czym zyskują konsumenci – mówi dr Jolanta Tkaczyk z Katedry Marketingu Akademii Leona Koźmińskiego.

Na stronie internetowej kampanii „Dobry Głos dla Firm” Polacy mogą zostawiać opinie o swoich ulubionych markach, miejscach lub usługodawcach. Część z nich zostanie następnie zamieniona w krótkie piosenki, które we własnych aranżacjach wykonują Mela Koteluk i Paweł Domagała. Organizatorzy wybrali tę parę artystów ze względu na ich zdolności muzyczne i nietuzinkowe podejście artystyczne do realizacji projektu. Na stronie internetowej kampanii można oglądać powstające w ten sposób piosenki wraz z mini teledyskami. Ich autorzy przywiązują wagę nie tylko do samych piosenek, lecz także do scenografii nagrania, wykorzystując rekwizyty związane tematycznie z firmą, na której temat opinię  artyści wyśpiewują.  

Akcja wystartowała 5 listopada w nadzie, że dla wielu osób dzielenie się dobrymi opiniami stanie się nawykiem. Organizatorzy planują nagrać i opublikować blisko 70 filmów z piosenkami, które można oglądać na stronie internetowej kampanii, w mediach społecznościowych oraz na platformie YouTube. Już teraz – zgodnie z informacjami twórców akcji – odzew jest bardzo pozytywny.

Zobacz: stronę internetową kampani.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: newseria