DAJ CYNK

Niemcy: 60% sieci 5G wybudowały chińskie firmy. Zakaz będzie kosztowny

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Uzależnienie Niemiec od Huawei I ZTE może utrudnić plany odcięcia się od chińskich dostawców w dalszej budowie sieci 5G. Udział tych firm w istniejących sieciach ma sięgać prawie 60%.

Europejskie dane pokazują, że Chiny wybudowały prawie 60% niemieckiego sprzętu sieciowego 5G i pozytywnie przyczyniły się do budowy niemieckiej infrastruktury komunikacyjnej – oświadczyła ambasada Chin w Niemczech.

To reakcja na ostatnie nieoficjalne doniesienia o planach wyrzucenia chińskich dostawców z budowy sieci 5G w Niemczech, o czym donosił Zeit Online. Choć wymieniane są dwie firmy, głównym celem jest Huawei, który jest większym producentem i ma więcej własnych wdrożeń sieciowych. Nowa decyzja ma być efektem wspólnych rozmów kanclerza Niemiec i prezydenta USA, do których doszło niedawno. W tle pozostają oskarżenia o szpiegostwo i zagrożenie dla bezpieczeństwa państw.

Zobacz: Niemcy mogą wyrzucić Huawei i ZTE z istniejących i budowanych sieci 5G

Według Zeit Online niemiecki rząd federalny planuje zakazania operatorom instalowania komponentów firm Huawei i ZTE w sieciach 5G. Serwis podał, że Federalny Urząd Bezpieczeństwa Informacji (BSI) i Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wszczęły kontrolę w budowanych sieciach 5G w poszukiwaniu komponentów, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.

Co jednak istotne, raport Zeit Online mówi nie tylko o przyszłych wdrożeniach 5G w Niemczech, ale także o już istniejących instalacjach. Wprowadzenie zakazu dla Huaweia i ZTE zmusiłoby niemieckich operatorów do kosztownego wycofania komponentów tych firm z działających sieci.

Choć rząd niemiecki jeszcze nie wydał oficjalnego oświadczenia w tej sprawie, medialne doniesienia dotarły także do Chin. Na oficjalnej stronie ambasady ChRL pojawiło się oświadczenie. Przedstawicielstwo staje w obronie oskarżanych firm. 

W ostatnich latach siły rządowe i antychińskie próbowały zdyskredytować je fałszywymi zarzutami, choć nie ma dowodów na to, że istnieje ryzyko bezpieczeństwa sprzętu i komponentów dostarczanych przez Chiny. Jeśli raport jest prawdziwy, Chiny wyrażają wielkie zaniepokojenie i niezadowolenie z decyzji niemieckiego rządu, który podejmuje decyzję pochopnie, bez podstaw faktycznych

– przekazała ambasada ChRL w Niemczech.

Jak wynika z oświadczenia, Chiny kwestionują oskarżenia o możliwość zagrożenia bezpieczeństwa narodowego Niemiec, do którego miałoby dojść w efekcie współpracy z chińskimi firmami. Krytykują też sytuację, w której władza państwowa jest nadużywana do  interwencji na rynku, co narusza przepisy gospodarcze i zasadę uczciwej konkurencji.

Ambasada przekonuje, że Chiny działają zgodnie z niemieckimi ustawami i przepisami wykonawczymi, a technologia oskarżanych firm spełnia normy bezpieczeństwa. Ostrzega, że podejście rządu federalnego opóźni rozbudowę niemieckiej sieci 5G i spowoduje dodatkowe koszty.

Zobacz: Pasmo 600 MHz dla 5G. W tym roku może zapaść decyzja
Zobacz: Przygotujmy się na prawdziwe 5G. I na atak Rosji oraz Chin

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: wł., The Register