DAJ CYNK

UPC z surową karą, w Play łapią się za głowy. Zapadł kolejny wyrok

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

UPC z surową karą

UPC nie ma ostatnio szczęścia. Zapadł kolejny, niekorzystny dla sieci wyrok, a operator będzie musiał pogodzić się z surową karą. Sprawa ciągnie się od trzech lat, a dotyczy praktyk stosowanych od 2015 roku.

Miesiąc temu prezes UOKiK nałożył na UPC karę w wysokości ponad 12,5 mln zł, wymierzoną za nieprawidłowe naliczanie oraz zawyżanie opłat za wcześniejsze rozwiązanie umowy. 

Zobacz: UPC Polska odda klientom pieniądze. Zapłaci też karę

Dziś UOKiK poinformował o rozstrzygnięciu w podobnej sprawie, ale ciągnącej się już od trzech lat. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów utrzymywał ustaloną wcześniej karę dla UPC, wynoszącą prawie 33 mln złotych.

UOKiK w decyzji nr RBG-10/2019 zakwestionował sześć postanowień wzorców umów UPC. Operator odwołał się od nałożonej kary, ale sąd potwierdzi zarzuty regulatora, że spółka stosowała klauzule niedozwolone.

Zakwestionowane klauzule UPC dotyczyły m.in. możliwości jednostronnego podwyższania abonamentu za kablówkę oraz zmiany istotnych warunków umów, w tym usuwania kanałów telewizyjnych.

SOKiK utrzymał w całości kary finansowe nałożone na UPC Polska – prawie 33 mln zł oraz obowiązek poinformowania konsumentów o rozstrzygnięciu. Uchylił natomiast rekompensaty dla abonentów w postaci zwrotu opłat. Prezes UOKiK będzie składał w tym zakresie apelację 

– podaje UOKiK na Twitterze.

UOKiK zwraca uwagę, że wcześniej, w podobnych sprawach, w tym w innej obejmującej UPC, rekompensaty były prawomocnie utrzymywane przez sąd. Zapewniało to ochronę klientów przed skutkami nieuczciwych praktyk przedsiębiorców. W związku z tym UOKiK chce złożyć własną apelację w tej sprawie, by ostatecznie zmusić UPC do rekompensaty dla abonentów.

Za co kara na UPC?

Decyzja o karze dla UPC Polska zapadła w sierpniu 2019 roku, choć dotyczyła praktyk stosowanych przez operatora od 2015 roku. Konkretnie chodziło o regulaminy i wzorce umów usług telewizyjnych.

Urząd zarzucił wówczas UPC Polska, że operator gwarantował tylko pewną liczbę kanałów telewizyjnych o określonej tematyce, a nie konkretne stacje wskazane w wykazie. A tymczasem wiele osób wybrało ofertę UPC ze względu na dostępność konkretnych kanałów, ale potem im je wyłączano.

Co więcej, operator przyznawał sobie prawo do wyłączenia kanałów w trakcie trwania umowy bez konsekwencji, jakie wynikają z faktu zmiany regulaminu – czyli rezygnacji z usług przez klienta.

UPC zastrzegał też przy umowach na czas nieoznaczony, że ma prawo zwiększyć abonament od 5 do 8 zł raz w roku, jednak nie podawał z jakich przyczyn. Operator arbitralne decydował też o tym, czy wizyta technika była nieuzasadniona i nakładał za to 50 zł opłaty. Wśród zarzutów UOKIK znalazły się także zbyt ogólne przesłanki do wypowiedzenia klientowi umowy lub ich brak.

W decyzji z 2019 roku UOKiK nakazał, by UPC Polska poinformował konsumentów o decyzji i oddał im opłaty za podwyżki abonamentu czy nieuzasadnione wezwanie technika. Operator miał też przywrócić klientom usunięte kanały telewizyjne, jeżeli były nadal dostępne w ofercie UPC. 

Zobacz: UOKiK nałożył karę dla UPC za klauzule niedozwolone
Zobacz: Telekomy wprowadzają klauzule inflacyjne. UOKiK mówi „sprawdzam”

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock