DAJ CYNK

Test telefonu Samsung S8600 Wave 3

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Wprowadzanie tekstu odbywa się podobnie jak ma to miejsce w iOS czy Androidzie. Mamy widok rozmowy, klasyczną klawiaturę QWERTY o przesuniętych względem siebie rzędach znaków… jednak treści wpisuje się trudniej niż pod iOS czy Androidem. Głównie za sprawą znacznie mniej skutecznego słownika. I nie pomoże tu wariacja na temat Swype’a czyli T9 Trace - po prostu trzeba się przyzwyczaić lub zupełnie wyłączyć słownik. Ale nawet bez słownika ekran wydaje się nieco słabiej rozpoznawać naszą chęć wprowadzenia danego znaku i robić będziemy więcej błędów niż na telefonach z Androidem. Jak więc widać, Samsung ma trochę do poprawienia w przypadku podstawowych funkcji telefonicznych i to mimo wielu opiniom, że bada 2.0 to wreszcie "finalna wersja systemu".

Bateria

Włączony tryb synchronizacji poczty e-mail w trybie push, około 15 SMS-ów dziennie, 20 minut rozmowy, automatyczny regulacja jasności, telefon w idealnym zasięgu sieci 3G i Wi-Fi - w tym trybie Galaxy S II, krytykowany za krótki czas pracy bateryjnej, wytrzymuje na baterii 2 doby. Samsung S8600 Wave 3 góra dobę. I zupełnie tego nie rozumiem, bo przecież bada OS to dużo lżejszy system. Wyłączam synchronizację poczty email (i tak monity o spamie z MS Exchange doprowadzały mnie do białej gorączki) i co? Dalej doba. Coś tu zdecydowanie jest nie tak. System wymaga dodatkowej optymalizacji - przecież dla S8500 Wave trzy dni pracy bateryjnej przy takim obciążeniu (albo i większym) nie są żadnym wyzwaniem. W najnowszym dostępnym podczas testów oprogramowaniu (bada 2.0S8600XXKK5) najwyraźniej siedzi jakiś "troll" uparcie wcinający naszą baterię.

Moją teorię zdaje się potwierdzać test maksymalnego czasu rozmowy, z wyłączoną transmisją danych i wymuszonym trybem 3G. Tu telefon pokazuje już pazur pracując w tym trybie aż 650 minut, co jest najlepszym wynikiem wśród wszystkich 51 modeli telefonów przetestowanych przez nas pod tym kątem. Jest więc spora szansa na to, że telefon jeszcze zaskoczy swoich użytkowników również gdy chodzi o maksymalny czas pracy bateryjnej. Już teraz sprawdzi się w przypadku ekstremalnych gaduł.

Interfejs i wydajność

Telefon pracuje w oparciu o najnowszą wersję systemu bada, oznaczoną jako 2.0. Interfejs telefonu jest bardzo zbliżony do Androida z samsungową nakładką TouchWiz. Mamy więc pulpity, które możemy wypełnić skrótami do aplikacji czy widżetami, mamy też menu główne do złudzenia przypominające to w Samsungach linii Galaxy. Nowością jest Live Panel (odrębny pulpit oprócz 10 przez nas w pełni konfigurowalnych), który przypomina kafelkowe menu telefonów z Windows Phone. Niestety jego "oferta" jest bardzo uboga. Mamy tu przegląd prasy, notowania giełdowe, kalendarz, wyszukiwarkę i zegar z pogodynką. Całość uzupełnia możliwość wyświetlenia listy ulubionych kontaktów. Ot taki dodatkowy pulpit z góry zaplanowany przez Samsunga, na którym niektóre elementy możemy co najwyżej wyłączyć. Niewiele lepiej wygląda sytuacja z pozostałymi pulpitami - Samsung przygotował zaledwie 5 widżetów: zegar, pogoda, notatnik, zegar analogowy i kalendarz. Do androidowego wysypu widżetów w TouchWizie czy tym bardziej w interfejsie HTC Sense jest naprawdę bardzo daleko. Grunt, że nie ma sytuacji znikających widżetów przy zamknięciu aplikacji pracujących w tle, jak to miała zwyczaj robić bada 1.0. Nowością jest możliwość grupowania aplikacji w katalogi i następnie przenoszenia skrótów do tych katalogów na pulpit.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News