Poczta Polska i kreacja pieniądza - kryptoznaczki w nowej odsłonie
Choć z pierwszej edycji znaczków pocztowych Poczty Polskiej w formie tokenów NFT żartował przez chwilę Internet, nie trzeba było długo czekać, by na tym krtypo dużo zarobić. Teraz Poczta Polska wraca do swojego pomysłu.

W lutym 2023 roku Poczta Polska ruszyła ze sprzedażą kolekcjonerskich znaczków pocztowych "Polska w kosmosie", z grafiką wygenerowaną przez AI, dodatkową personalizacją i co chyba najistotniejsze, przypisanym tokenem NFT do każdego z nich. Później do kolekcji doszły też limitowane edycje „Odsiecz wiedeńska” oraz „Bitwa pod Chocimiem”, którym towarzyszą unikatowe Kryptokoperty FDC i Kryptofoldery. We współpracy z Polskim Radiem wprowadzono natomiast na rynek unikalne Kryptopocztówki — Muzyczne kartki NFT.
O ile fizyczna część zakupionego produktu nie budzi wątpliwości — polska filatelistyka ma się dobrze od dekad. O tyle już unikalna, cyfrowa wersja znaczka może potem być zasobem transakcyjnym na giełdach cyfrowych i obiektem spekulacji. W skrócie, co sprytniejsi na kryptoznaczkach dużo zarobili w zeszłym roku.



Nowa kolekcja kryptowalorów Poczy Polskiej
Tym razem kolekcja o nazwie "W przestworzach" bazuje na surrealistycznych obrazach balonów Andrzeja Grosika — były one inspiracją dla Rocha Stefaniaka, który stworzył cztery Kategorie Polskiego Kryptoznaczka 2.0. Ponownie ilustracje wypluł AI, tym razem karmiony twórczością Grosika.
Po zakupie klient otrzymuje zarówno wersję tradycyjną znaczka, jak również specjalne kody do pobrania jego wersji cyfrowej do swojego portfela. Dzięki temu kolekcjoner ma możliwość przechowywania tradycyjnej wersji Kryptoznaczka w klaserze, natomiast wersję cyfrową może umieścić w Kryptoklaserze.
Nakład jest tym razem niewielki
Cztery kategorie wycenione od 18,50 do 123 zł mają łączny nakład 17 tys. sztuk. To niewiele, bo rok temu Poczta Polska wyemitowała aż 175 tys. sztuk tych nietypowych "papierów wartościowych".
Czy warto inwestować w znaczki NFT Poczty Polskiej? Tutaj sprawa jest prosta — jeśli w coś inwestować, to w branżę, którą doskonale znamy. Rynek NFT zdecydowanie nie jest już tak spektakularny, jak u swoich początków (by nie powiedzieć, że bańka spekulacyjna pękła) i bez odpowiedniej wiedzy nie należy się za niego zabierać.