Huawei prezentuje FreeArc - wyjątkowe słuchawki dla miłośników sportu
Huawei w ostatnim czasie zrezygnował z premier globalnych na rzecz lokalnych i tym sposobem niespodziewanie w Japonii zadebiutował zupełnie nowy produkt firmy.

Japończycy czekali na Watch D2 i FreeBuds Pro 4, a dostali jeszcze więcej
Japońska premiera nowego portfolio produktów Huaweia owocowała zarówno w nowości, które mamy już w Polsce, jak i w jedną niespodziankę, która do Polski jeszcze nie dotarła. Mowa o słuchawkach Huawei FreeArc, o sportowej konstrukcji, przypominającej niektóre Shokz OpenFit czy ostatnio testowane u nas Teufel Airy Open TWS.
W przeciwieństwie do tradycyjnych modeli dokanałowych, FreeArc oferują otwartą konstrukcję z zaczepem na ucho, który zapewnia stabilne, a jednocześnie wygodne dopasowanie. Każda słuchawka została wykonana ze stopu z pamięcią kształtu Ni-Ti oraz płynnego silikonu 35A – materiałów stosowanych w lotnictwie i medycynie.



Co ciekawe, konstrukcja przeszła ogrom testów i ma wytrzymywać ponad 20 000 zdjęć, zachowując swój kształt i właściwości przez nawet 5 lat. Podobnie jak w świetnych Huawei FreeClip, producent postawił na dwumodułową konstrukcję „C-bridge”. Bateria znajduje się z tyłu, a przetwornik dźwięku, nazwany „kulą akustyczną”, spoczywa na uchu.
Masa pojedynczej słuchawki to 8,9 grama, ale za sprawą równomiernego rozłożenia masy jest ponoć zupełnie nieodczuwalna. W Japonii słuchawki dostępne będą w wariantach kolorystycznych Grass Green (zielony), White (biały) i Black (czarny).
Jak to gra?
W przeciwieństwie do słuchawek dokanałowych, producent mógł pozwolić sobie na więcej szaleństwa z wielkością przetwornika. Tym razem to imponujące 17 x 12 mm, co zapewnia wyjątkowo głęboki bas. Zastosowana membrana pokryta została tytanem, co wraz z wydajnym neodymowym magnesem ma gwarantować wysoką klarowność dźwięku.
Godne odnotowania jest wydajne usuwanie szumu wiatru, o prędkości do nawet 4 m/s, umożliwiające nie tylko słuchanie muzyki, ale też wygodne prowadzenie rozmów podczas treningów poza domem.
Cena nie jest wysoka
W Japonii Huawei FreeArc zostały wycenione na 18800 jenów, co daje w przeliczeniu 505 zł. Nie jest to dużo jak na cenę premierową i pamięć o tym, że Huawei znany jest z licznych promocji. Słuchawki, po Japonii, zadebiutować mają też w Chinach, a potem w innych częściach globu. Polski oddział Huaweia nie zapowiedział jeszcze premiery w Polsce.