Nowe zjawisko. Mają miliony wyświetleń i robią furorę na YouTubie

Idzie nowe, także w internecie. Wraz z rozpowszechnieniem oszustw internetowych, przybyło także działaczy, chcących zapobiec tego typu incydentom. A jeśli przy okazji można sobie zapewnić miliony wyświetleń - to sytuacja idealna. A przy okazji także pożyteczna, bowiem w myśl zasady "lepiej zapobiegać niż leczyć", łatwiej edukować ludzi jak unikać oszustw, niż pomagać komuś odzyskać utracone środki. Zjawisko to jest całkiem nowe i nosi nazwę scambaitingu. 

Według Federalnej Komisji Handlu, zgłoszone oszustwa kosztowały Amerykanów ponad 12,5 miliarda dolarów w 2024 roku. Stanowi to kwotę o 25% wyższą niż w roku poprzednim. Ale wraz ze wzrostem wyrafinowania oszustów, ich łowcy także stali się o niebo lepsi. Coraz większa liczba internetowych strażników porządku odwraca scenariusz do góry nogami - zwraca ludzi przeciwko oszustom i w dodatku gromadzi na tym całym procesie miliony użytkowników. 

Niektóre z tych osób, zamieniły nawet scambaiting w pełnoetatową pracę. Jak podaje Mashable, scambaiterka Rosie Okumura zaczęła zajmować się tropieniem oszustów po tym, jak jej własna matka została oszukana na 500 dolarów przez wyskakujące okienko na komputerze. Od tego momentu wykorzystuje swoje umiejętności aktorskie - naśladuje głosy celebrytek np. Kim Kardashian i Britney Spears po to aby marnować czas oszustów, a przy okazji zabawiać swoich followersów. Jej kanał na YouTube (IRLrosie) może pochwalić się już ponad 1,6 milionami subskrybentów. Drugie tyle zebrała na TikToku.