DAJ CYNK

Pradawna czarna dziura. Zieje wiatrem niszczącym całe galaktyki

Jakub Krawczyński

Kosmos

czarna dziura niszczy galaktyki

Astronomowie właśnie odkryli niszczycielskie wiatry zdolne do zniszczenia całych galaktyk. Okazuje się, źe wydmuchuje je z zawrotną prędkością jedna z najstarszych czarnych dziur we wszechświecie.

Niszczycielski wiatr 6000x szybszy od prędkości dźwięku

Kwazar o nazwie J1007+2115 jest rodzajem supermasywnej czarnej dziury i to nie byle jakiej. Jest to najstarszy (700 mln lat po Wielkim Wybuchu) zarejestrowany przypadek czarnej dziury, która wytwarza potężne, niszczycielskie wiatry zdolne do niszczenia całych galaktyk. To zjawisko wypatrzyła grupa badaczy z University of Arizona za pomocą Teleskopu Jamesa Webba.

Wiatry te rozciągają się na zdumiewający dystans równy 7500 lat świetlnych, czyli to tak jakby umieścić obok siebie 25 układów słonecznych jeden po drugim. Ilość materiału niesionego przez wiatry z tej czarnej dziury jest ekwiwalentem 300 Słońc. Co ciekawe, w macierzystej galaktyke tego kwazara co roku powstają gwiazdy o masie od 80 do 250 Słońc.

Kwazar J1007+2115 wytwarza wiatr o prędkości 6000 razy większej od prędkości dźwięku (7,6 mln km/h), a zarazem pozbawia własnej galaktyki materii potrzebnej do narodzin nowych gwiazd, de facto zabijając macierzystą galaktykę.

Skąd się wzięły wiatry? Są one rezultatem wytarzania potężnego promieniowania wokół aktywnego jądra galaktycznego (w centrum którego jest supermasywna czarna dziura), która w przypadku kwazara wytwarza jasność większą od wszystkich gwiazd razem wziętych w galaktyce. Skutkiem działania aktywnego jądra galaktycznego jest również odpychanie materii takiej, jak gazy i pył gwiezdny.

Aktywność kwazara J1007+2115 może świadczyć o tym, że jego macierzysta galaktyka jest już obecnie martwa.

Zobacz: Odkryto coś, czego mało kto się spodziewał. To prawdziwy potwór
Zobacz: Oto brakujące ogniwo w "ewolucji" czarnych dziur. I to blisko Ziemi

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Artsiom P / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Space.com