DAJ CYNK

Rząd obiecał Polakom elektryki. Rzecz w tym, że brakło pieniędzy

Marian Szutiak

Motoryzacja

Rząd obiecał Polakom elektryki. Rzecz w tym, że brakło pieniędzy

Ostatnie zmiany w programie Mój elektryk zaskoczyły przedsiębiorców, którzy liczyli na wsparcie finansowe przy leasingu pojazdów elektrycznych. Nagłe wstrzymanie naboru wniosków wywołało niepewność i frustrację.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

W ostatnich dniach przedsiębiorcy korzystający z programu "Mój elektryk" stanęli przed poważnym problemem. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił czasowe wstrzymanie naboru wniosków w ścieżce leasingowej od 1 września do 31 grudnia 2024 roku. Decyzja ta wywołała falę niezadowolenia wśród przedsiębiorców, którzy liczyli na wsparcie finansowe przy zakupie pojazdów elektrycznych.

Przykład Macieja

Jednym z poszkodowanych jest Maciej Nowakowski, który podpisał umowę leasingową na nowy samochód, licząc na dotację z programu. Jak sam relacjonuje w serwisie X, pracownicy firmy leasingowej zapewniali go, że zdążą złożyć wniosek przed zawieszeniem dotacji. Niestety, BOŚ Bank ogłosił, że nie przyjmie już jego wniosku, mimo że został on złożony jeszcze w sierpniu. Nowakowski nie kryje swojego rozczarowania i pyta, czy takie zmiany zasad w trakcie gry są normalne w cywilizowanym kraju.

Stanowisko NFOŚiGW i BOŚ Banku

NFOŚiGW tłumaczy swoją decyzję wyczerpaniem alokacji środków na program "Mój elektryk" w wysokości 660 mln zł. Fundusz zapewnia jednak, że nabór wniosków o dofinansowanie leasingu pojazdów zostanie wznowiony w 2025 roku z nowym źródłem finansowania. W międzyczasie kontynuowane są nabory w ścieżce dopłat do pojazdów zakupionych za gotówkę lub sfinansowanych kredytem.

BOŚ Bank, w odpowiedzi na decyzję NFOŚiGW, wstrzymał przyjmowanie wniosków o dopłaty już od 26 sierpnia 2024 roku. Bank informuje, że ocenie będą podlegały tylko wnioski prawidłowo i kompletnie wypełnione, przekazane do końca dnia 23 sierpnia tego roku. Pan Maciej swój wniosek złożył właśnie 23 sierpnia, czyli w miniony piątek.

Co dalej?

Przedsiębiorcy, którzy nie zdążyli złożyć wniosków, muszą teraz czekać na wznowienie programu w przyszłym roku. Warto jednak zauważyć, że osoby indywidualne nadal mogą wnioskować o dofinansowanie zakupu elektrycznego samochodu osobowego. Na ten cel pozostaje jeszcze 25 mln zł, a dotacja wynosi 18750 zł, przy czym cena auta zeroemisyjnego nie może przekroczyć 225000 zł. Dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny dotacja wynosi 27000 zł, bez limitu kosztu zakupu samochodu.

Z programu "Mój elektryk" od 2021 roku dofinansowano już około 25 tys. pojazdów elektrycznych, a jego łączny budżet wynosi 960 mln zł. Mimo obecnych trudności, program nadal stanowi ważne wsparcie dla rozwoju elektromobilności w Polsce.

Zobacz: Niemcy nie chcą elektryków. Plan z fabrykami nie wypali
Zobacz: Polska jest szrotem Europy. Dane są szokujące

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Maciej Nowakowski / X, BOŚ Bank, NFOŚiGW