DAJ CYNK

Armia USA pracuje nad... telepatią

Henryk Tur

Nauka

Chociaż brzmi to jak historia rodem z filmu science-fiction, nie jest to wymysł a rzeczywistość. US Army wyznaczyła fundusze nad badania "komunikacji za pomocą sygnałów mózgowych".

US Army Research Office to laboratorium badawcze armii Stanów Zjednoczonych, w którym szuka się nowych rozwiązań, mających dawać przewagę na polu walki. Jak donosi C4isnet, wyznaczono spore fundusze na uruchomiony dzisiaj program badawczy, w którym naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii będą badać, testować i analizować możliwości wykorzystania sygnałów emitowanych przez mózg do "bezgłośnej" komunikacji personelu wojskowego. Czyli - jak porozumiewać się na odległość bez dźwięków i technologii, a więc telepatycznie. W programie wezmą udział także badacze z innych placówek naukowych, w tym Uniwersytetów Berkley, Los Angeles i Duke, a także ich koledzy z uniwersytetów brytyjskich.

Program ma potrwać pięć lat, a wspomniane fundusze to 6,25 mln dolarów. Zostaną one przeznaczone m.in. na poszukiwanie zależności pomiędzy działaniami człowieka a emitowanymi przez jego mózg impulsami, a także stworzenie matematycznego algorytmu, pokazującego zależności pomiędzy tymi czynnościami. Zacznie się jednak od sklasyfikowania wszystkich sygnałów i wyeliminowania tych, które nie rokują nadziei. Wówczas na bazie pozostawionych zacznie się poszukiwanie metod dekodowania i odszyfrowywania impulsów oraz sposobów ich interpretacji w zrozumiały dla człowieka sposób.

Zobacz: SpaceX pracuje nad super-szybką rakietą dla wojska

Nie będzie to jednak "czysta telepatia", jaką znamy z filmów i książek. Do odbioru i emitowania sygnałów posłuży specjalny interfejs, współpracujący z mózgiem. Czy będzie wszczepiany w czaszkę? Trudno obecnie powiedzieć, jednak i taka możliwość jest prawdopodobna. Jak powiedział stojący na czele projektu Hamid Krim, korzystanie z urządzeń współpracujących z mózgiem może skutkować wydawaniem żołnierzom optymalnych rozkazów. Na przykład: gdy sygnały pokażą, że żołnierz jest zestresowany i zmęczony, dowódca może nakazać odpoczynek. Komunikacja interfejs-dowództwo ma odbywać się przy pomocy centralnego komputera.

Dowiedzieliśmy się przy okazji, że przeprowadzono już podobne testy na małpach. Pozwoliły one naukowcom nauczyć się, jak odróżniać sygnały związane z czynnościami od innych informacji płynących z mózgu. Będzie to duża pomoc w przypadku eksperymentów na ludziach. Jeśli spodziewacie się żołnierzy-telepatów w najbliższym czasie, Krim rozwiewa te obawy, mówiąc: "od stworzenia skutecznego interfejsu dla mózgu dzielą nas dekady". W chwili obecnej naukowcy skupią się nad zrozumieniem emitowanych przez mózg sygnałów, a kolejny planowany krok to ich zmiana na odpowiednio dopasowane wiadomości tekstowe.

Zobacz: Nauka mówi jasno: powinniśmy się bardziej obawiać elektronicznych niań niż 5G

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Shvets/Pexels

Źródło tekstu: ZDnet/C4isnet